Bardzo rzadkie znalezisko - neolityczny topór z drzewcem
Prowadząc wykopaliska przed budową tunelu Fehmarn Belt, duńscy archeolodzy natrafili na bardzo rzadki artefakt - topór sprzed 5,5 tys. lat nadal osadzony w drewnianym drzewcu. Do odkrycia doszło w Rødbyhavn, mieście portowym na południowym wybrzeżu Lolandii.
Topór wydaje się tkwić w czymś, co kiedyś było dnem morza. Specjaliści podejrzewają, że stanowił on część rytualnej ofiary. W zachowaniu drewnianego drzewca pomogły warunki beztlenowe panujące w glinianym podłożu.
Znalezienie tak dobrze zachowanego topora z drzewcem to coś niesamowitego - podkreśla Søren Anker Sørensen, archeolog z Museum Lolland-Falster.
Na stanowisku natrafiono również na ustawione pionowo drewniane słupki do mocowania sieci, wiosło, dwa łuki oraz rękojeści kilkunastu innych toporów.
Wg archeologów, neolityczne społeczności południowej Lolandii mogły wykorzystywać wybrzeże jako obszar składania ofiar.
Komentarze (0)