Niezwykły przeszczep ratuje sprawność
Poniższa informacja to żart primaaprilisowy.
Co zrobić, gdy wypadek kończy się rozległym urazem, a pacjentowi bardzo zależy na utrzymaniu sprawności? Pomocnym rozwiązaniem może być wykorzystanie pomocy... świni. Sympatyczne zwierzę zostało kilka dni temu dawcą pierwszego w historii przeszczepu fragmentu nogi do organizmu człowieka.
Do niezwykłego zabiegu doszło sześć dni temu. Biorcą przeszczepu został 24-letni Xiao Ling, mieszkaniec wsi Huading w południowych Chinach. Tydzień wcześniej jego noga uległa poważnemu uszkodzeniu w wyniku wypadku podczas prac polowych.
Pomimo szybkiej reakcji lekarzy konieczna była amputacja stopy oraz fragmentu łydki. Na szczęście dla młodego mężczyzny, opiekujący się nim lekarze skontaktowali się jednak ze szpitalem w Szanghaju, którego pracownicy umożliwili Xiao odzyskanie przynajmniej części dawnej sprawności.
Młody pacjent miał sporo szczęścia - specjalna rasa świń, hodowana przez chińskich naukowców, posiadała niemal idealny zestaw antygenów odpowiedzialnych za "być albo nie być" przeszczepu, czyli jego przyjęcie lub odrzucenie przez organizm biorcy. Pozwoliło to na błyskawiczne zakwalifikowanie Xiao do zabiegu.
Przeprowadzenie operacji tak szybko po wypadku było uwarunkowane świetnym ogólnym stanem zdrowia chorego. Procedura, trwająca aż 16 godzin, zakończyła się pełnym sukcesem. Organizm biorcy nie wykazuje najmniejszych objawów odrzucenia obcych tkanek, zaś "jego" skóra, należąca wcześniej do świni, zaczyna odczuwać dotyk i temperaturę. Świadczy to o wytwarzaniu połączeń nerwowych pomiędzy przeszczepem i organizmem Xiao, co jest, oczywiście, bardzo korzystnym objawem.
Widok mojej nogi nie jest być może najpiękniejszy na świecie, ale wygląda na to, że będę mógł niemal normalnie chodzić, co jest dla mnie teraz najważniejsze - wyznał wzruszony pacjent w wywiadzie w dziennikarzem lokalnej gazety. Na razie jest co prawda zbyt wcześnie, by mówić o gwarancji pełnego przyjęcia się przeszczepu, lecz tempo, w jakim organ dostosowuje się do ciała biorcy, jest bardzo zadowalające.
Jak zapowiadają lekarze z Szanghaju, przeprowadzenie kolejnych zabiegów wykorzystujących kończyny pobrane od świń jest zależne od dalszych zmian stanu zdrowia Xiao. Być może uda się także zmienić w ten sposób nastawienie ludzi do tych sympatycznych, choć zwykle niedocenianych zwierząt.
Komentarze (5)
lucky_one, 1 kwietnia 2009, 11:22
Czy to znaczy że Xiao zamiast stopy ma kopytko? Czy została przeszczepiona tylko skóra łydki? Jeśli tylko skóra, no to prawie normalne chodzenie będzie wymagało jeszcze stworzenia odpowiedniej protezy stopy..
Jurgi, 1 kwietnia 2009, 12:00
Bardzo obiecujący eksperyment. Ale zaraz pewnie odezwą się religijne krzyki, że pomaganie w ten sposób chorym ludziom jest niemoralne…
W. Grzeszkowiak, 2 kwietnia 2009, 05:43
Bardzo mi przykro, Panowie - ta notka to mój mały primaaprilisowy żart. Spodziewałem się, że pomysł przeszczepienia świńskiej nogi człowiekowi jest dostatecznie absurdalny, by ktoś zauważył, że coś tu nie gra. Widocznie za rok trzeba będzie się postarać bardziej
Pozdrawiam!
Gość macintosh, 2 kwietnia 2009, 05:54
Ctrl+F " dr "
---> NULL
lucky_one, 2 kwietnia 2009, 09:19
Hehe, no udało Ci się z tym żartem Co prawda widziałem kilka nieścisłości, ale uznałem że skoro to Chiny, to jest to możliwe
A przeszczep od świń to nie taki absurd, bo z tego co wiem to są robione przeszczepy organów albo przynajmniej nad tym prowadzone są prace