Sprawy Napoleona ciąg dalszy
Co zabiło Napoleona? Czy była to choroba, czy czyjeś podstępne knowania? Wspominano już o otruciu przez Brytyjczyków na Wyspie Św. Heleny i nowotworze żołądka, teraz wypłynęła teoria wskazująca na wieloletnie problemy z nerkami, które ostatecznie doprowadziły do zgonu.
Jej autorem jest emerytowany duński lekarz Arne Soerensen. W swojej książce pt. Nerki Napoleona medyk przeanalizował całe życie i problemy zdrowotne Napoleona I. Od młodego wieku cierpiał z powodu przewężenia moczowodu, chronicznych infekcji i słabowitego pęcherza, chorób nerek i nefropatii zaporowej, która ostatecznie doprowadziła do śmiertelnych powikłań. Nefropatia zaporowa to stan będący wynikiem częściowej lub całkowitej jedno- bądź obustronnej niedrożności moczowodów.
Lekarz udowadnia, że oddawanie moczu bardzo cesarza bolało. Pewnego dnia miał nawet powiedzieć: To mnie kiedyś zabije. Opisane objawy pojawiły się w latach 90. XVIII wieku i nie ustąpiły aż do śmierci. Napoleon zmagał się z chorym układem moczowym podczas kampanii wojennych we Włoszech i Rosji, a także podczas bitwy pod Waterloo.
Wielu ekspertów i historyków pisało o Napoleonie i przyczynie jego zgonu. Podnosili także kwestię problemów urologicznych, ale uznawali ją za nieistotną. W rzeczywistości jest ona kluczowa dla zrozumienia ewolucji choroby imperatora [...].
Komentarze (0)