Umiarkowane spożycie alkoholu może chronić przed alzheimerem

| Medycyna
*Ann Gordon, CC-BY-SA

Mimo wieloletnich badań wciąż niewiele wiadomo na temat środowiskowych czynników mających wpływ na zapadalność na chorobę Alzheimera. W szczególności kontrowersyjna wydaje się rola takich nawyków, jak palenie tytoniu i picie alkoholu. Ostatnie doniesienia hiszpańskich badaczek sugerują ochronne działanie spożywania niewielkich ilości alkoholu, ale tylko w bardzo określonych warunkach.

Badania przeprowadzone na hiszpańskim Uniwersytecie w Walencji (Universitat de València) oraz Miejskim Instytucie Badań Medycyny (Institut Municipal d'Investigació Mčdica) w Barcelonie objęły studium porównawcze dwóch grup osób w podobnym wieku i podobnej strukturze płci. Jedną grupę stanowiły osoby zdrowe, drugą osoby chorujące na alzheimera. Większość kobiet uwzględniona w badaniach spożywała niewielkie lub umiarkowane ilości alkoholu. Badanie porównawcze wskazało, że osoby spożywające alkohol były wyraźnie mniej narażone na chorobę. Dotyczyło to jednak tylko kobiet i tylko niepalących. Samo ryzyko choroby nie zmieniało się co prawda pod wpływem palenia, ale ochronne działanie alkoholu uwidaczniało się tylko u niepalących kobiet.

Konieczne są szczegółowe badania związków pomiędzy używaniem tytoniu i alkoholu a ryzykiem choroby Alzheimera, podobnie jak roli, jaką w tym wszystkim odgrywa płeć - mówi Ana M. Garcia z Uniwersytetu w Walencji. - Zarówno alkohol, jak i tytoń oddziałują na receptory w mózgu.

Wyniki badań ukazały się w tym miesiącu w czasopiśmie Journal of Alzheimer's Disease.

Alzheimer alkohol tytoń Universitat de València Institut Municipal d'Investigació Mčdica Ana M. Garcia