Rosjanie odwołali start nowej rakiety
Na kilka minut przed planowanym startem Rosjanie odwołali wystrzelenie rakiety Angara. To pierwsza rakieta, która została w całości zaprojektowana i wybudowana po upadku ZSRR. Przyczyny odwołania startu nie podano, ale państwowa telewizja twierdzi, że został on przesunięty zaledwie o 24 godziny.
Rosyjscy eksperci pracowali nad Angarą przez ponad 20 lat. Rakieta to oczko w głowie Władimira Putina, który chce zreformować krajowy przemysł kosmiczny.
Angara ma zmniejszyć rosyjską zależność od zagranicznych dostawców podzespołów oraz kazachskiego kosmodromu Bajkonur. Nowe rakiety mają startować z wojskowego poligonu w Plesiecku oraz z budowanego właśnie kosmodromu Wostocznyj.
Rosjanie planują budowę kilku typów rakiet Angara. Zrezygnowali z planowanej początkowo wersji 1.1, a wersją, której lot odwołano jest 1.2. Urządzenie jest w stanie wynieść ładunek o ciężarze 3,7 tony na niską orbitę okołoziemską. Najpotężniejsza z planowanych ma być Angara A7V, która wyniesie na niską orbitę okołoziemską 40,5 tony ładunku, a na orbitę geostacjonarną dostarczy ładunek o ciężarze 9 ton.
Komentarze (8)
tommy2804, 27 czerwca 2014, 17:31
To nie do końca prawda. Największy udźwig będzie miała planowana Angara-100 (ok. 110 ton na niską orbitę) przeznaczona do lotów na Księżyc i Marsa.
http://www.russianspaceweb.com/angara100.html
Z uwagi na to, że konstrukcja rakiety jest modułowa (podstawą są różne konfiguracje dwóch modułów napędowych: URM-1 - napędzanym nowo opracowanym silnikiem RD-191 oraz URM-2, którego sercem jest także nowy silnik RD-0124) i skalowalna w zależności od potrzeb - przypuszczam, że na tej bazie będzie można opracować serię superciężkich rakiet o udźwigu 200 i więcej ton.
Ważną kwestią jest także to, że w przeciwieństwie do rakiet Rokot, Dniepr (napędzanych toksycznym paliwem i będących w istocie przerobionymi radzieckimi pociskami międzykontynentalnymi) oraz Proton (także napędzanym wybuchową i silnie trującą mieszanką) do ich napędu używane jest tzw. "ekologiczne" paliwo, czyli kerozyna (nafta lotnicza) w połączeniu z utleniaczem (ciekłym tlenem).
Astroboy, 27 czerwca 2014, 17:40
Tommy, nawet w linku, który podpiąłeś, stoi dość wyraźnie:
"If ever built, the Angara-100 would be a "high-end" addition to the Angara family of rockets".
Możemy tu sobie pofantazjować, ale rzeczywistość jest chyba ważniejsza.
Tymczasem polecam bardziej realistyczny cytat:
"Ze względu na problemy finansowe i techniczne w najbliższych latach należy się jednak spodziewać lotów jedynie Angary-1 i ewentualnie -5."
tommy2804, 27 czerwca 2014, 18:42
Generalnie masz rację, ale użyłem słowa "planowana" oraz że jest
, czyli zmaterializuje się nie wcześniej niż w latach 30-stych (w tym czasie planowany jest powrót na Księżyc i misja na Marsa).Poza tym powstał tylko prototyp służący do testów, więc właściwie wszystkie są jeszcze na "papierze", czy używając Twojej terminologii "w sferze fantazji"...
pogo, 27 czerwca 2014, 18:52
Jest drobna różnica między fazą realizacji z zapewnionym finansowaniem, a fantazjami, na które być może nie będzie nigdy kasy...
Astroboy, 27 czerwca 2014, 18:55
Ileż to ja już widziałem planów na kolejne dwadzieścia lat, a które poszły w kubeł.
Owszem, ale konkurencja już nie jest tylko na "papierze".
Nie wiem, czy kojarzysz: "my w niebo ślem rakiety, wielkich rzek wracamy bieg...".
tommy2804, 27 czerwca 2014, 20:43
Pożyjemy, zobaczymy... Czas najlepiej weryfikuje wszelkie projekty, ale przypuszczam, że jeśli przysłowiowy worek z kasą dalej będzie trzymał mister Putin to finansowanie będzie należyte i projekt nie będzie zaliczał nadmiernych opóźnień. Obecnie jest to priorytet.
Co do kwestii konkurencji - to przyśpieszeniu jego realizacji może to tylko pomóc. Przypominam, że po upadku ZSRR wszelkie ambitne projekty eksploracji uległy zastopowaniu (lądowanie człowieka na Marsie miało stać się faktem w latach 80-tych). USA nie mając "konkurenta" dało sobie spokój z pokonywaniem kolejnych granic. Wywiązanie się kolejnego wyścigu w kosmos może tylko wyjść ludzkości na dobre.
A co do cytatu to jest to "Spotkanie w porcie", oczywiście...
Astroboy, 27 czerwca 2014, 20:58
поживем - увидим
Czasem nie wszystko rozbija się o kasę. Zobaczymy też, jak minister poradzi sobie z tą kasą.
Ciekaw jestem, jak mistrz Kaczmarski zaśpiewałby o projekcie, który rozważamy... B)
tommy2804, 16 lipca 2014, 08:58
W końcu jednak udało się
http://www.kosmonauta.net/2014/07/udany-lot-pierwszej-angary