Coraz więcej dni wolnych od lodu
Profesor Julienne Stroeve z University College London informuje, że sezon morza wolnego od lodu wydłuża się w Arktyce o pięć dni na każdą dekadę. Ocean Arktyczny absorbuje latem coraz więcej ciepła, przez co jesienią lód morski pojawia się na nim coraz później. W niektórych regionach lód pojawia się na wodzie aż o 11 dni później niż zwykle. Badania profesor Stroeve zostaną opublikowane w najbliższym numerze Geophysical Research Letters.
Zasięg lodu morskiego w Arktyce zmniejsza się od czterech dekad, a termin rozpoczęcia i zakończenia sezonu topnienia lodu ma wielki wpływ na jego ilość - mówi uczona. Mimo, że każdy z miesięcy jest coraz cieplejszy, to wahania dotyczące topnienia lodu są znacznie mniejsze niż wahania związane z jego pojawianiem się. Jednak to właśnie rozpoczęcie topnienia determinuje ilość energii, którą pochłonie ocean, gdyż to obecność lodu decyduje, ile światła słonecznego jest odbijane. To z kolei oznacza, że nawet niewielkie zmiany w wiosennym zasięgu lodów mają olbrzymie znaczenie dla ilości ciepła pochłoniętego latem, co z kolei przekłada się na termin, w którym jesienią lód znowu znacznie się pojawiać.
Dużą rolę odgrywa też inny czynnik. Otóż lód wieloletni, a zatem taki, który nie roztapia się w ciągu lata, ma wyższe albedo – czyli współczynnik odbicia – od lodu jednorocznego. Taki „stary” lód odbija więcej światła. Tymczasem od lat 80. ubiegłego wieku odsetek lodu wieloletniego spadł z 70% do 20% obecnie. Zmiany są więc olbrzymie.
Zespół profesor Stroeve przeanalizował zdjęcia satelitarne Arktyki pochodzące z ostatnich ponad 30 lat. Cały region został podzielony na kwadraty o wymiarach 25x25 kilometrów. Uczeni przeanalizowali albedo każdego z tych kwadratów dla każdego miesiąca dla którego mieli dane. Mogli na tej podstawie określić obecny trend i przedłużyć obecne prognozy na przyszłość o 6 lat. Z analiz wynika, że w Arktyce okres morza wolnego od lodu będzie się wydłużał.
Uczeni zwracają uwagę, że podana przez nich liczba 5 dni na dekadę jest uśredniona. Zmienia się ona bowiem z roku na roku. Duże różnice dotyczą też poszczególnych regionów. Na przykład na Morzu Czukockim sezon morza wolnego od lodu wydłuża się o 13 dni na dekadę, a na Morzu Ochockim sezon tej skraca się, więc lód pozostaje na wodzie dłużej niż zwykle.
Należy zdawać sobie sprawę, jak olbrzymie zmiany zachodzą. Skrócenie sezonu, w którym woda jest pokryta lodem oznacza, że każdy metr kwadratowy oceanu absorbuje dodatkowo setki megadżuli energii. Ilość dodatkowej energii przypadającej na każdy kilometr kwadratowy Oceanu Arktycznego jest wielokrotnie większa niż energia wybuchu bomby atomowej zrzuconej na Hiroshimę.
Komentarze (0)