Słońce na otyłość?
Nowe badania nad brązową tkanką tłuszczową (BAT), obecną w dużych ilościach u niemowląt i hibernujących zwierząt, mogą przyczynić się do opracowania nowych sposobów zapobiegania otyłości. Od dawna już wiadomo, że aktywność BAT jest u otyłych dorosłych mniejsza, niż u szczupłych. To z kolei każe przypuszczać, że zwiększenie aktywności BAT może zapobiegać efektowi jo-jo lub w ogóle redukować otyłość.
Zespół profesora Michaela Symondsa z University of Nottingham wykazał, że głównym czynnikiem kontrolującym BAT jest światło słoneczne.
Dawniej organizmy ludzi aktywowały BAT w zimie, gdyż tłuszcz ten jest 300-krotnie bardziej efektywny w produkcji ciepła niż inne rodzaje tkanki. Jednak rozpowszechnienie się centralnego ogrzewania i globalne ocieplenie zaburzyły ten mechanizm.
Brytyjczycy zebrali u ponad 3500 pacjentów dane dotyczące zmiany ilości BAT, nasłonecznienia i temperatury otoczenia. Okazało się, że BAT jest bardziej rozpowszechniony wśród kobiet, a jego aktywność jest mocniej związana z nasłonecznieniem niż temperaturą.
Nasze badania pokazały bardzo duże sezonowe zmiany obecności BAT. Skupiliśmy się nad badaniem wpływu światła i temperatury na funkcjonowanie BAT u małych ssaków. To, co odkryliśmy może pozwolić na stworzenie sposobu pobudzania aktywności BAT szczególnie w zimie - mówi profesor Symonds.
Komentarze (2)
mikroos, 26 sierpnia 2009, 18:30
Wpływ na BAT to jedno, a drugie to synteza witaminy D, której podwyższone stężenie w organizmie jest skorelowane z niższą masą ciała. Tak czy inaczej, odkrycie ciekawe Szkoda tylko, że coraz częściej ludzie wpadają ze skrajności w skrajność, tzn. kiedyś opalali się na potęgę, a dziś histerycznie unikają słońca w jakiejkolwiek ilości, bo boją się nowotworów. Jedno złe i drugie niedobre.
k0mandos, 26 sierpnia 2009, 19:50
A o co chodzi z tą witaminą D? Co jest skutkiem a co przyczyną?