Jakie są szanse Manninga?
Bradley Manning został co prawda uwolniony od najpoważniejszego zarzutu, na podstawie którego mógł otrzymać karę bezwzględnego dożywotniego więzienia, jednak uznano go winnym 20 innych przestępstw, zagrożonych łączną karą w wysokości 136 lat więzienia. W ciągu najbliższych dni oskarżony, który przekazał serwisowi WikiLeaks olbrzymią liczbą tajnych dokumentów, będzie w napięciu czekał na wyrok.
Na poczet kary zostaną mu zaliczone 1162 dni jakie już spędził w więzieniu, a sędzia pułkownik Denise Lind zaliczyła mu dodatkowo 112 dni za sposób, w jaki był traktowany w więzieniu w bazie Marines w Quantico. Ponadto obrona Manninga złożyła wniosek, by cztery zarzuty połączyć w dwa. Sędzia Lindt wyda w ten sprawie opinię prawdopodobnie w piątek.
Dwanaście z postawionych Manningowi zarzutów zagrożonych jest karą do 10 lat więzienia każdy. Tak więc tylko na ich podstawie może on zostać skazany na 120 lat więzienia. Los żołnierza pozostaje w ręku sędzi Lind, która może orzec najwyższe z możliwych wymiary kary za poszczególne przestępstwa, ale jednocześnie może stwierdzić, że wszystkie wyroki Manning ma odbyć jednocześnie, a nie jeden po drugim. Wówczas Manning spędziłby w więzieniu jedynie kilka kolejnych lat.
Podczas procesu prokuratura przypomniała, że część z ujawnionych przez Manninga materiałów została znaleziona w jednej z siedzib Al Kaidy. Sędzia Lind orzekła jednak, że Manning nie wiedział, iż terroryści wejdą w posiadanie tych materiałów i zwolniła go z zarzutu pomagania wrogowi.
Manninga broni nie tylko Julian Assange, ale również organizacje walczące o wolność słowa. Jedynym powodem, dla którego rząd uparł się, by doprowadzić do rozprawy sądowej jest próba przeforsowania przed sądem niebezpiecznej teorii, jakoby wyciek do prasy był równoznaczny z pomocą wrogowi - mówi Ben Winzer, rzecznik prasowy Amerykańskiej Unii Wolności Obywatelskich (ACLU). Fakt, że sędzie Lind odrzuciła takie stwierdzenie jest zwycięstwem wolności słowa. Ta sprawa pokazuje, że nawet szeregowy żołnierz może rzucić wyzwanie rządowi tam, gdzie rząd jest niezwykle wrażliwy i wytacza przeciwko takiemu człowiekowi najcięższe działa - mówi Gene Fidell z National Institute of Military Justice.
Jeśli Manning zostanie skazany na więcej niż rok więzienia lub niehonorowo zwolniony z wojska, sprawa automatycznie trafi do wojskowego sądu apelacyjnego.
Komentarze (0)