Prawnik Manninga chce obniżenia wyroku
Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem procesu Bradleya Manninga, żołnierza, którzy przekazał Wikileaks tajne dokumenty, jego adwokat złożył wniosek o odjęcie co najmniej 7 lat więzienia od wyroku, jaki zapadnie. Zdaniem Davida Coombsa kara powinna być skrócona ze względu na niewłaściwe traktowanie, jakiego doświadczył Manning w więzieniu.
Coombs argumentuje, że niemal 700 e-maili, które otrzymała obrona, wskazuje, że wojskowe dowództwo więzienia zignorowało opinię psychiatrów, mówiącą, że Manning nie stanowi zagrożenia dla siebie ani dla innych więźniów. W lipcu 2010 roku żołnierz został umieszczony w jednoosobowej celi, gdzie poddawano go działaniom, które przez wielu, w tym ONZ, są uznawane za tortury. Żołnierz przez osiem miesięcy był przetrzymywany w więzieniu znajdującym się na terenie bazy marines w Quantico. Z e-maili dowiadujemy się np., że cela Manninga była monitorowana przez 24 godziny na dobę, mężczyzna przebywał w samotności przez 23 godziny na dobę, ponadto wydano polecenie, by na noc zabierać mu ubrania. Działania takie podjęto w obawie, że mógłby próbować popełnić samobójstwo. Jednak Coombs zwraca uwagę, że specjaliści badający Manninga stwierdzili, iż nie jest on dla siebie groźny. Manning został umieszczony pod specjalnym nadzorem po tym, jak dowódcy więzienia... przeczytali artykuł w New York Times, którego autor twierdził, że może on popełnić samobójstwo.
Teraz David Coombs domaga się, by obniżono jego klientowi wyrok o co najmniej 10 dni za każdy z 265 dni spędzonych w szczególnych warunkach w Quantico.
Komentarze (0)