Muzyczne wiertło poświeci i zabawi
Dr Dhanni Gustiana, chirurg stomatolog z indonezyjskiej wyspy Jawa, zmodyfikował wiertło w taki sposób, że zamiast typowego brzęczenia słychać muzykę z odtwarzacza MP3. By uspokoić najmłodszych pacjentów, na głowicy można umieszczać gumowe zabawki. Dodatkowo na przewodzie prowadzącym od ramienia do turbiny znajdują się mrugające światła.
Na realizację autorskiego projektu Gustiana wydał 6 mln rupii (ok. 600 dolarów). Zaprezentował go na tegorocznym Międzynarodowym Kongresie Stomatologicznym w Grecji, przyznając, że konfiguracja sprzętu zajęła mu rok.
Lekarz tłumaczy przestraszonym dzieciom, że zabawka z głowicy wyczyści im zęby. Pomysłowy Dobromir z Purworejo zadbał też o to, by za pomocą stopnia otwarcia ust można było manipulować głośnością. Im szerzej otwarte usta, tym potężniejsze dźwięki wypełniają gabinet, a w takiej sytuacji borujący nie musi powtarzać mantry "nie zamykamy buzi".
Gustiana stosuje muzyczne wiertło już od 6 lat. Okazuje się, że lubią je nie tylko dzieci, ale i dorośli. Pacjenci mogą prosić o konkretne utwory, ale stomatolog stara się ograniczać do uspokajającego repertuaru.
Komentarze (8)
Lobo, 17 października 2012, 09:47
Ciekawe zy ZA*KS juz go sciga
beetle, 17 października 2012, 10:35
..jeśli puszcza swoim pacjentom muzykę z youtube, to ZA*KS również ma coś do powiedzenia ?
Przemek Kobel, 17 października 2012, 15:04
I w ten sposób powstanie pokolenie ludzi nienawidzących muzyki oraz kolorowych maskotek.
adamly, 17 października 2012, 19:54
Gorzej, jak pacjent nagle zacznie miarowo ruszać głową w rytm muzyki...
Piotr_, 18 października 2012, 21:52
To pacjenci nie są już przywiązywani do foteli?
Jak ten czas leci...
P_.
Przemek Kobel, 19 października 2012, 12:11
Zależy, na co się choruje...
Piotr_, 19 października 2012, 20:57
A na co można chorować u dentysty? Na głowę!
Chyba.
P_.
Przemek Kobel, 22 października 2012, 09:39
Zapomniałem. Faktycznie u dentysty nie można na nic innego chorować.