Antybiotykooporność bez antybiotyków
Bakterie mogą sobie wyrobić oporność na antybiotyki nawet bez kontaktu z antybiotykami. Do takich wniosków doszli uczeni z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine i Faculté de Médicine Denis Diderot.
Generalnie uważa się, żę antybiotykooporność jest dla bakterii dość kosztowną cechą, gdyż zmniejsza ilość składników odżywczych, które mogą wnikać do komórki. Dlatego też w środowisku wolnym od antybiotyków bakterie, które nie są oporne na antybiotyki wygrają konkurencję z tymi antybiotykoopornymi.
Naukowcy zauważyli jednak, że antybiotykooporność może wytworzyć się bez obecności antybiotyków. Okazało się, że bakterie E.coli hodowane w wysokiej temperaturze wyrobiły sobie oporność na ryfampicynę. To wskazuje, że stres środowiskowy, niekoniecznie spowodowany obecnością zabójczych antybiotyków, zwiększa oporność bakterii.
Co ciekawe, testowany szczep E.coli wykazywał inne właściwości, niż szczepy kontrolne. Bakterie hodowane w wysokiej temperaturze bez obecności ryfampicyny porównano z takimi, które hodowano w niższej temperaturze i wystawiano na działanie antybiotyku. Okazało się, że u wszystkich bakterii zaszły podobne mutacje w polimerazie RNA rpoB, co dało im oporność na antybiotyk, jednak bakterie hodowane w normalnej temperaturze nie rozwijały się tak dobrze w podwyższonych temperaturach.
Szef zespołu badawczego, doktor Olivier Tenaillon stwierdził: Nasze badania wykazały, że antybiotykooporność może rozwijać się bez styczności z antybiotykami oraz, że, w zależności od typu bakterii i warunków wzrostu, nie jest to cecha obciążająca, a wysoce korzystna. Biorąc pod uwagę fakt, że ryfampicyna jest używana do walki z takimi chorobami jak gruźlica, trąd czy choroba legionistów nasze odkrycie ma duże znaczenie dla zdrowia publicznego.
Komentarze (0)