Microsoft bardziej etyczny od Google'a?
W piątej edycji rankingu najbardziej etycznych firm świata po raz pierwszy zabrakło Google'a. Znalazł się w nim natomiast... Microsoft.
World's Most Ethical Companies jest przygotowywany od 2007 roku przez niezależny Ethisphere Institute. Historia Ethisphere sięga 2006 roku, kiedy to Corpedia, firma konsultingowa specjalizująca się w doradztwie z zakresu etyki biznesu, zaczęła wydawać online'owy magazyn Ethisphere.
Pierwsza lista 110 najbardziej etycznych firm na świecie ukazała się w roku 2007 i znalazł się na niej m.in. Google. Koncern Page'a i Brina był wymieniany w każdym kolejnym wydaniu listy aż do roku 2010 włącznie. Z tym większym zdziwieniem zauważono, że we właśnie opublikowanej tegorocznej edycji listy Google'a zabrakło. Został w niej natomiast wymieniony, po raz pierwszy w historii, Microsoft. Spośród firm internetowych oraz przemysłu IT na listę trafiły też eBay, Hitachi Data Systems, Adobe, Salesforce.com, Symantec, Teradata Corporation, Ricoh, Xerox, Freescale, Premier FarnellCisco, Avaya, Juniper, Texas Instruments czy internetowy sklep z obuwiem Zappos.
Zniknięcie Google'a i pojawienie się Microsoftu sugeruje, że koncern Ballmera postępuje obecnie znacznie bardziej etycznie niż wyszukiwarkowy gigant. Oczywiście, w ciągu ostatnich mniej więcej 2 lat doszło do zakończenia wielu spraw antymonopolowych przeciwko firmie z Redmond, natomiast coraz częściej pojawiają się zastrzeżenia co do postępowania Google'a. Rodzi się jednak pytanie, czy w postępowaniu obu firm zaszły na tyle poważne zmiany, że Google stracił, a Microsoft zyskał miejsce w elitarnym klubie najbardziej etycznych przedsiębiorstw świata. I czy ranking odzwierciedla rzeczywiste postrzeganie obu firm przez społeczeństwo.
O metodologii World's Most Ethical Companies można przeczytać w sieci.
Komentarze (9)
Jajcenty, 18 marca 2011, 09:06
Dla mnie, linuksiarza i pryszczersa, zmiana nastawienia do MSa będzie trudna. Skrypty są po to by oszczędzać na myśleniu. Zatem Microsoft dłuuugo jeszcze będzie Zły. Akurat w IT linia podziału przebiega dość wyraźnie Open Source - dobre (mniej więcej), proprietary samo zło.
Mariusz Błoński, 18 marca 2011, 09:43
A mnie właśnie to w tym wszystkim najbardziej interesuje. Od pewnego czasu MS jest mniej krytykowany, ma mniej problemów antymonopolowych, okazuje się też, że jego produkty wcale na tle konkurencji nie są jakoś szczególnie dziurawe. Interesuje mnie zatem sam ten proces zmiany postrzegania korporacji przez ludzi. A ten ranking - o którym zresztą po raz pierwszy usłyszałem - to taki pierwszy mierzalny obraz tej zmiany. Jeśli nie zmienili metodologiii oceny, to udało im się zmierzyć zmianę, niezależnie od tego czy sam pomiar jest właściwy. A to już interesujące.
Ciekaw jestem, jak za 5-10 lat będzie postrzegana para MS-Google (o ile, oczywiście, obie firmy będą ciągle istniały).
ZolV, 18 marca 2011, 10:07
Google posiada zdecydowanie zbyt wiele w swoich lapach. Jestem przekonany ze podlega sluzbom USA i dane userow sa stale monitorowane.
Prawda jest taka: z MS mnie nic od kilkunastu lat nie laczy, a od Google oderwac sie na 100% po prostu nie da.
Piotrek, 18 marca 2011, 10:31
Prawda jest taka, że mając firmę czy blog, serwis lub inne podobne tego typu rzeczy jeśli nie ma cię w Google to nie istniejesz.
Monopol MS przy Google to pikuś.
Mariusz Błoński, 18 marca 2011, 13:33
A to pokazuje tylko, jak genialny pomysł mieli Page i Brin. Ludzie niemal całkowicie uzależnili się od produktów ich firmy i jeszcze za to im płacą
Tolo, 18 marca 2011, 13:35
To jest porblem nieco opóźnionego działania świecznika. Im ktoś jest lepiej widoczny tym więcej jaj w jego kierunku leci. Jak ktoś nieetycznie wyszedł na szczyt to jajka nic nie zmieniają.
Kierunek jest dobry tylko spóźniony. Czas do działania był jak robił co chciał Ms. Potem co chciało robiło Google za co zbiera teraz bencki takie ze aż Ms na tym tle dobrze wypada. Następny w kolejce do bycia bee jest zasłużenie apple. Teraz co chce robi FB i to teraz jest moment żeby mu się przyglądać. Jak się rozbuja to nawet Google na jego tle będzie dobrze wyglądać. Tylko to jest takie na zasadzie ze są gorsi i jeszcze gorsi przyjdą. To nie o to chodzi.
mruk, 18 marca 2011, 17:21
Etyka i ekonomia to już są synonimy?
fri.K, 18 marca 2011, 17:47
Kiedyś w osi zła był jeszcze IBM, a teraz Oracle ma aspiracje do zajęcia tego miejsca.
Apple już ma duże grono zagorzałych przeciwników i w niektórych kręgach posiadanie ich produktów jest postrzegane bardzo źle.
FB zaczyna mnie przytłaczać (Lubię-> Złości mnie to). Nie posiadam tam konta i czasem załatwienie czegoś jest bez tego utrudnione (e-mail do lamusa?).
waldi888231200, 18 marca 2011, 22:08
Niezależny od czego , wiatru?? poziomu rzek?? pory roku?? Polacy wiedzą ile odcieni może mieć słowo "nie-zależny".