Urumina - żabi bicz na wirusy grypy
Peptyd antydrobnoustrojowy ze śluzu Hydrophylax bahuvistara, żaby z południowych Indii, może zniszczyć wiele szczepów ludzkiego wirusa grypy i chroni myszy przed zakażeniem. Jak podkreślają autorzy publikacji z pisma Immunity, od opracowania ewentualnego leku dzieli nas jednak daleka droga.
Wydaje się, że peptyd działa, wiążąc się z hemaglutyniną (w skrócie H), czyli glikoproteiną o właściwościach antygenowych z powierzchni wirusów grypy. Podczas eksperymentów laboratoryjnych peptyd radził sobie z wieloma ich szczepami, od historycznych po współczesne.
Nowo zidentyfikowany peptyd ochrzczono uruminą. Nazwa pochodzi od urumi - długiego miecza w postaci taśmy z giętkiej stali (broni tej używa się do dziś w indyjskim stanie Kerala, a to właśnie tam występują H. bahuvistara).
Różne żaby wytwarzają różne peptydy, w zależności od habitatu, w jakim żyją. Ty i ja także produkujemy własne peptydy. [...] Tak się złożyło, że odkryliśmy, że peptyd wytwarzany przez pewnego płaza jest akurat skuteczny przeciwko wirusom typu H1 - wyjaśnia Joshy Jacob z Emory University.
W ramach mechanizmów wrodzonej odporności praktycznie wszystkie zwierzęta wytwarzają co najmniej parę peptydów antydrobnoustrojowych. Naukowcy dopiero zaczynają je katalogować. Żaby ściągnęły na siebie najwięcej uwagi, bo dość łatwo wyizolować peptydy z ich śluzu. Niestety, metody te nie zawsze są humanitarne, bo oprócz pocierania proszkiem stosuje się np. łagodne porażanie prądem.
Naukowcy z Centrum Biotechnologicznego im. Rajiva Gandhiego w Kerali izolowali peptydy z występujących w okolicy żab i prowadzili skryning ich właściwości antybakteryjnych. Jacob zastanawiał się jednak nad peptydami, które neutralizowałyby zakażające ludzi wirusy. Doprowadziło to do badania skuteczności 32 żabich peptydów antydrobnoustrojowych przeciwko szczepom wirusa grypy. Okazało się, że 4 są w stanie je zwalczać.
Prawie spadłem z krzesła. Na początku myślałem, że by dokonać odkrycia farmaceutycznego i trafić na 1 czy 2 substancje, trzeba się "przekopać" przez tysiące, a nawet miliony kandydatów. Tymczasem my zajęliśmy się 32 peptydami i mieliśmy aż 4 trafienia.
Początkowy entuzjazm Amerykanina szybko osłabł, gdy w czasie testów bezpieczeństwa okazało się, że 3 z 4 związków są toksyczne dla erytrocytów. Pozostała urumina była jednak bezpieczna dla ludzkich komórek i zabójcza dla wirusów grypy.
Wiedząc już, że chodzi o hemaglutyninę, Jacob i inni pracują nad szczegółami działania uruminy. Wirus potrzebuje hemaglutyniny, by dostać się do wnętrza naszych komórek. Urumina wiąże się zaś z hemaglutyniną i destabilizuje, a następnie zabija wirusy.
Komentarze (0)