Juliusz Cezar doznał serii miniudarów?
Lekarze z Imperial College London sądzą, że Juliusz Cezar doznał serii miniudarów. Tłumaczyłoby to jego zachowanie w późniejszym okresie życia.
Ta jedna z najważniejszych postaci europejskiej historii jest od dawna przedmiotem zainteresowania specjalistów od medycyny. Powszechnie przyjmuje się, że polityk cierpiał na epilepsję. Jednak zdaniem ekspertów z Londynu, objawy o których wiemy, można lepiej wytłumaczyć problemami z układem krążenia.
Dotychczas wykluczano, by Cezar cierpiał na schorzenia układu sercowo-naczyniowego, gdyż aż do śmierci był prawdopodobnie w dobrym stanie fizycznym i psychicznym. Ponownie przyjrzeliśmy się objawom i stwierdziliśmy, że już podczas kampanii w Hiszpanii Cezar upadł w Cordobie. Podobne zdarzenie miało miejsce w Afryce, w Thapsus, gdy Cezar upadł w czasie bitwy i musiano go znieść z pola walki. Skarżył się ponadto na bóle i zawroty głowy, a później pojawiają się doniesienia o braku czucia czy tak poważnych zawrotach, że nie mógł stać, gdy senatorowie oddawali mu honory - czytamy w pracy autorstwa Francesco Galassiego i Hutana Ashrafiana. Wszystkie objawy widoczne w czasie całego życia Cezara można wyjaśnić serią miniudarów - mówią naukowcy.
Niewykluczone, że do uszkodzenia mózgu spowodowane przez udary spowodowały zmiany w jego osobowości oraz depresję pod koniec życia.
Komentarze (0)