Wyliczanie ocieplenia

| Ciekawostki
WernerKrause

Stan Kalifornia to jedna z największych potęg gospodarczych świata. Gdyby była niepodległym państwem, znajdowałaby się w pierwszej 10 najbogatszych. Jednak i jego nie ominą skutki globalnego ocieplenia.

Stanowy Climate Action Team opublikował raport, w którym próbuje oszacować koszty ocieplania się klimatu. Wynika z niego, że w ciągu najbliższych lat straty mogą sięgać dziesiątków miliardów dolarów rocznie. Będzie to związane z częstszym włączaniem urządzeń kilmatyzacyjnych, podnoszeniem się poziomu oceanu i koniecznością dokonywania przez miasta dodatkowych zakupów wody. Najprawdopodobniej jedynymi terenami w Kalifornii, które zyskają na ocieplaniu się klimatu będą położone wysoko w górach tereny leśne. W raporcie zaznaczono, że bardzo dużo zależy od działań na rzecz spowolnienia ogrzewania się planety. Jeśli świat dojdzie do porozumienia w sprawie redukcji emisji gazów cieplarnianych, straty będą mniejsze. Jednak jeden z autorów raportu, ekonomista Michael Hanemann, dyrektor California Climate Change Center na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, osobiście uważa, że sytuacja będzie raczej gorsza niż lepsza.

Jednym z najpoważniejszych zagrożeń jest rosnący poziom wód oceanicznych i związane z tym ryzyko zalania San Francisco i okolic. W tym przypadku koszty takiej katastrofy naturalnej mogą sięgnąć 100 miliardów dolarów.

Co prawda wyższa temperatura mogłaby zwiększyć plony niektórych zbóż, ale czynnikiem je ograniczającym może stać się dostęp do wody. W raporcie czytamy, że wpływ zmian klimatycznych na dostęp do słodkiej wody będzie umiarkowany, jednak trzeba zauważyć, że autorzy raportu przyjęli bardzo optymistyczne założenie, iż miasta bez problemu będą mogły kupować wodę na prowincji. Taki scenariusz, jak sami przyznają, jest mało prawdopodobny.

Kalifornia straty globalne ocieplenie