Linux kończy wsparcie dla procesorów 386
Linus Torvalds postanowił posłuchać rady inżyniera z Red Hata i jednego z programistów jądra Linuksa, Ingo Molnara, i podjął decyzję o rezygnacji z dalszego wspierania procesorów 386 Intela. Dla użytkowników opensource'owego systemu oznacza to, że dystrybucje korzystające z jądra w wersji 3.8 lub wyższej nie będą współpracowały ze starymi kośćmi Intela.
Układy 386 pojawiły się w roku 1985 i były produkowane do września 2007. Nieliczni użytkownicy tych układów nie będą mogli instalować przyszłych wersji Linuksa. Na razie jednak nie mają powodów do zmartwień. Przed kilkoma dniami ukazało się jądro 3.7, które współpracuje z układami Intel 386.
Decyzję o zakończeniu wspierania leciwej architektury podjęto, gdyż uznano, że nakład pracy konieczny do tworzenia i utrzymywania kodu jest zbyt duży w stosunku do osiąganych korzyści
Komentarze (5)
draco86, 15 grudnia 2012, 14:30
No w końcu!
Jajcenty, 15 grudnia 2012, 19:17
Nie znam się na tym, ale czy to nie jest zła wiadomość dla układów "embeded" ?
krzabr, 16 grudnia 2012, 01:16
Obsluga tego starego kodu robila wiele problemow, a na taki leciwy sprzet sa specjalnie przystosowane osy jak netbsd, wiec nikt nic nie stracil.
shg, 17 grudnia 2012, 08:35
Nie. Embedded to przede wszystkim ARM. Dawno dawno temu coś tam było na 386. Współczesne mocniejsze układy z zestawem instrukcji x86 wykorzystywane w urządzeniach embedded (bardzo nie lubię tego słowa), np. Atom, są kompatybilne z nowszymi wariantami tej architektury.
Nikomu krzywda się od tego nie stanie, chyba że jest zacofany, ale to na własne życzenie.
Swoją drogą, 22 lata to całkiem niezły wynik.
Przemek Kobel, 17 grudnia 2012, 09:47
Przeglądam sobie informacje o starszych Intelach (dziwnie trudno wyguglować cokolwiek o rejestrach btw), no i wychodzi, że nawet nie poszło o pozbycie się obsługi chorego systemu segmentacji dziedziczonego dawnych procesorach tej firmy. Nie jestem też pewien, czy powodem był brak FPU (bo 486 też mógł być bez jednostki zmiennoprzecinkowej). Jedyne co znalazłem sensownego to kawałek postu
Naiwny myślałem, że wreszcie jedynym słusznym modelem pamięci będzie taki jak Motorolach.