MIT pracuje nad oszczędnym silnikiem
Naukowcy z MIT (Massachusetts Institute of Technology) pracują nad silnikiem, który będzie zużywał o 30% mniej paliwa, niż współczesne silniki benzynowe. Nowe urządzenie, zasilane etanolem, może trafić na rynek w ciągu pięciu lat.
MIT chce zwiększyć wydajność dzięki bezpośredniemu wtryskiwaniu etanolu do cylindrów. Podobna technika jest już stosowana w części silników benzynowych.
Bezpośredni wtrysk pozwoli lepiej gospodarować paliwem. Ponadto, jak obiecuje MIT, z takich silników można wyeliminować dźwięki eksplozji związanych ze spontanicznym spalaniem paliwa. Pozwoliłoby to zastosować w samochodach silniki o większej mocy, które spełniałyby wówczas normy dotyczące dopuszczalnego poziomu hałasu.
MIT uważa, że jeśli tego typu silnik zostanie zastosowany we wszystkich samochodach w USA, roczne zużycie paliwa spadłoby z obecnych 530 miliardów do 416 miliardów litrów.
Uczeni zdają sobie sprawę, że aby przekonać Amerykanów do kupienia samochodu z nowym silnikiem, muszą podkreślić dwie jego zalety: niewielką cenę oraz wygodniejsze użytkowanie związane z mniejszym hałasem.
Zdaniem akademików samochód z nowym typem silnika byłby droższy od konwencjonalnego pojazdu o 1000 dolarów, a nie o 3 do 5 tysięcy jak ma to miejsce w przypadku silników hybrydowych. Ponadto sam nowy silnik jest aż o połowę mniejszy, niż silniki benzynowe.
Jeśli uwzględnić przy tym oszczędności związane z mniejszym spalaniem paliwa, oferta wydaje się bardzo atrakcyjna. Oczywiście, pod warunkiem, że będzie istniała wystarczająca liczba stacji, na których będzie można zatankować etanol.
Komentarze (0)