Microsoft a gospodarka stanu Washington
Fakt, że siedziba Microsoftu znajduje się właśnie w Redmond ma kolosalne znaczenie dla gospodarki stanu Washington. Najnowsze badania University of Washington pokazują, że w 2008 roku koncern przyczynił się do wytworzenia 13,6% całego dochodu brutto stanu.
Portfele pracowników wzbogaciły się o 7 miliardów dolarów, zatem pensje pracowników Microsoftu przewyższyły o 1,6 miliarda USD pensje, jakie zarobili zatrudnieni w całym stanowym przemyśle kosmicznym i lotniczym.
Koncern Ballmera zatrudnia na terenie stanu 39 300 osób, jest więc drugim największym prywatnym pracodawcą. Pierwszym jest Boeing, dla którego pracuje 74 400 osób.
The Microsoft Economic Impact Study zostało zamówione przez Microsoft, ale bazuje głównie na danych rządowych. Poprzednie takie badania przeprowadzono przed czterema laty dla roku 2004. Od tamtego czasu koncern zwiększył zatrudnienie w stanie o 11 000 osób. Z raportu wynika, że od roku 1990 aż 28,5% wszystkich miejsc pracy w stanie Washington zostało utworzone bezpośrednio przez Microsoft lub też jest efektem wpływu koncernu na lokalną gospodarkę.
W roku 2008 przeciętny pracownik Microsoftu pracujący w stanie Washington zarobił 152 212 USD (178 159 USD jeśli wziąć pod uwagę opcje na akcje). To znacznie więcej niż średnie zarobki w przemyśle kosmicznym i lotniczym, które wyniosły 87 113 USD.
To jednak nie wszystkie korzyści, jakie odniosła lokalna gospodarka. Poza 7 miliardami USD pensji, które trafiły do kieszeni zatrudnionych, koncern wydał na różne towary i usługi 2,15 miliarda dolarów, a pieniądze te trafiły do lokalnych przedsiębiorstw. Z wyliczeń profesora Theo Eichera wynika, iż Microsoft wygenerował (pośrednio i bezpośrednio) 18,95 miliarda USD w dochodach osobistych, co stanowi 6,8% dochodów ludności stanu w roku 2008.
Komentarze (0)