40 miliardów na zakup... Microsoftu
Microsoft poinformował, że przeznaczy 40 miliardów dolarów na wykupienie własnych akcji. To największa tego typu transakcja w historii.
Zdaniem analityków gigant chce w ten sposób podnieść cenę swoich papierów, które w bieżącym roku straciły na wartości niemal 30%. Specjaliści chwalą decyzję Microsoftu. Zauważają, że koncern ma olbrzymie zapasy gotówki, która leży bezużytecznie. Wykupienie akcji wpłynie korzystnie na firmę, tym bardziej, że jest ona wyjątkowo wiarygodną instytucją. Analitycy ze Standard & Poor's nadali jej najwyższy ranking wiarygodności (AAA), co oznacza, że Microsoft to zaledwie jedna z pięciu firm spoza sektora finansów, która może poszczycić się tak wysoką oceną.
Już w ubiegłym roku Microsoft wydał 12 miliardów dolarów na zakup własnych akcji.
W czerwcu 2008 koncern miał wolnych około 24 miliardów dolarów w gotówce. Firma w całej swojej 33-letniej historii ani razu nie przyniosła strat i, jak dotychczas, nigdy nie pożyczała pieniędzy. Tym razem ma zamiar zaciągnąć kredyty, które posłużą do sfinansowania zakupu.
Koncern ogłosił, że wykup akcji potrwa do 2013 roku. Jednak biorąc pod uwagę dotychczasową historię Microsoftu można stwierdzić, że wspomniane 40 miliardów dolarów zostaną wydane szybciej niż w ciągu 5 lat. Po ogłoszeniu decyzji o wykupie akcji ich cena natychmiast wzrosła o 4%.
Komentarze (45)
este perfil es muy tonto, 23 września 2008, 23:21
hmm to teraz kupią je drożej o 4%-błąd?
mikroos, 23 września 2008, 23:58
Niekoniecznie. Te pieniądze to i tak wirtualna wartość, bo pieniądze zostaną tak naprawdę w M$. Na dodatek i tak właśnie o to chodzi w tej całej akcji: chodzi o podniesienie cen. Strata ok. 4% jest tak naprawdę niczym w porównaniu do tego, ile firma może zyskać na całej akcji.
btw. zawsze mnie rozbrajało, że jedna z najwazniejszych instytucji zajmujących się analizą rynku blue chipów nazywa się "Standard & Poor's". Cóż za cyniczna nazwa
waldi888231200, 24 września 2008, 07:50
Czyżby główni akcjonariusze chcieli się wewnętrznie pozbyć akcji bez wywoływania paniki?? 8)
Mariusz Błoński, 24 września 2008, 12:20
Oczywiście, że kupują drożej. Normalny mechanizm rynkowy: ktoś ogłasza, że ma zamiar wydać kupę kasy na jakiś towar, więc normalne, że cena tego towaru pójdzie w górę.
mikroos, 24 września 2008, 13:02
A przede wszystkim właśnie o to w całej inicjatywie chodziło: miała doprowadzić do podniesienia ceny akcji.
Mariusz Błoński, 24 września 2008, 15:38
Raczej tak, chociaż muszę przyznać, że nie rozumiem, jaka dla firmy, która jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, a jej widoki na przyszłość też są dobre, różnica, czy ich akcje kosztują 20 czy 10 dolarów?
Możliwe, że ważniejsze jest coś takiego: mają miliardy dolarów, które bezużytecznie leżą i tracą na wartości. To lepiej kupić własne akcje, a później, gdy znowu będą potrzebowali gotówki, zacząć je sprzedawać. W efekcie po ponownej sprzedaży mają kontrolę nad takimi samymi udziałami, co obecnie i zyskują gotówkę, która nie straciła na wartości - a raczej mogą tę utratę kontrolować, bo to w końcu od decyzji kierownictwa MS zależy w głównej mierze wartość firmy. Tak sobie tylko dywaguję.
azzzzz, 25 września 2008, 12:08
mogliby mi dac z 1m $ ;D
waldi888231200, 25 września 2008, 12:14
a co byś z nim zrobił(a) ??
este perfil es muy tonto, 25 września 2008, 17:46
ja bym żył wygodnie,ty byś waldi pewnie napędzał postęp:)
waldi888231200, 26 września 2008, 03:48
A co to dokładnie znaczy??
este perfil es muy tonto, 27 września 2008, 14:45
lepszy komputer,łóżko,inne meble,większy dom,wygodniejsza łazienka,fajny samochód itp.
Aminanimator, 27 września 2008, 15:45
de facto konsumenci napędzają postęp (finansując go).
Także postępujący za ową konsumpcją nieporządek.
Zatem po czyjej stronie znajduje się odpowiedzialność ?
Gość macintosh, 28 września 2008, 00:13
Idealne pojęcie odpowiedzialności: robi się coś dla Dobra. Konsekwencją jest Obiektywnie Dobry Stan.
Czym jest Dobro? Na 100% nie jest najważniejszym kryterium największego zysku.
(może być składnikiem tego kryterium, ale nie musi - zwł. gdy jest to układ dynamiczny, który ma skłonność do egoizmu <nie ma gwarancji zachowania statusu QUO - statusu równoważnego poczuciu bezpieczeństwa w precyzyjnie określonych warunkach> )
Gość tymeknafali, 28 września 2008, 16:24
Przy obecnej inflacji to nie głupi pomysł.
Obawiam się że po niczyjej, a zarazem po obu, oczywiście każda strona bedzie na drugą spychać odpowiedzialność - dziwić się?
Marzyciel... Chyba dla dobra swojego majątku, a w tym przypadku..
Taka zemsta za Yahoo? ;D
Też bym nie pogardził
azzzzz, 29 września 2008, 10:49
wydal 8)
thibris, 29 września 2008, 11:24
Czyli oboje robilibyście to samo - napędzali postęp. Nawet w ten sam sposób - finansując go. Tylko środki byłyby inne.
Waldi by wydał pieniądze na coś co ktoś wymyśli (nagroda WNP czy jakoś tak) bezpośrednio go finansując, a Antyszwed wydałby te pieniądze u dealera poszczególnych pomysłów już wprowadzonych w życie.
Hmmm.. Idąc tym tokiem rozumowania wychodzi na to że wszyscy jesteśmy napędzaczami postępu
mikroos, 29 września 2008, 14:02
Ja bym nawet powiedział, że konsumpcja jest lepszym napędzaczem. Konsument pokazuje, czego chce, i zmusza do pracy. Nagroda może spowodować dokładnie odwrotną reakcję: skoro komuś zapłacono dużą kasę, to jest ustawiony do końca życia i nie musi robić już nic. Tymczasem przeznaczenie własnych pieniędzy na zakupy jest jak konkurs: "dajcie mi najlepszy produkt za te pieniądze, postarajcie się o moje względy!".
waldi888231200, 29 września 2008, 21:59
Ależ oczywiście - co dwa lata nowy system operacyjny, a co 4 nowy komp
(ależ oczywiście nie musisz kupować). 8)
mikroos, 29 września 2008, 22:02
To twój wybór: chcesz bardziej kolorową grę i masz zbyt słabą psychikę, by się temu oprzeć, to sam jesteś sobie winien i kupujesz nowego kompa. Jeśli masz chociaż odrobinę kontroli nad sobę, jesteś doskonale świadom, że do codziennego użytkowania swobodnie wystarczy używany od kilku lat laptop.
waldi888231200, 29 września 2008, 23:30
Najlepiej win3.01 i bez karty dzwiękowej , z matrycą 640/480 i 240 kolorami. (acha zamiast dysku magnetofon szpulowy) 8)
mikroos, 29 września 2008, 23:35
mam przez to rozumieć, że zaliczasz się do osób, które kupiły gadanie specjalistów od marketingu i nie widzą, że istnieją produkty pośrednie?
Gość tymeknafali, 30 września 2008, 00:23
faktycznie nie musisz kupować kompa za duże sumy, ale spróbuj korzystać z kompa który ma 5 lat, tak powiedzmy Athlon/Celeron 1000 MHz, 256 MB RAM, 20 GB twardziela, Ge Force 2 16 MB RAM... jeżeli w ogóle dożyje, to życzę powodzenia...
patrykus, 30 września 2008, 00:29
Szczególnie, że wsparcie dla windowsa wygasa dość szybko od wprowadzenia nowego, bardziej wymagającego od sprzętu systemu. A jakby nie było to nadal najpopularniejsza platforma.
Gość tymeknafali, 30 września 2008, 00:34
Otóż to, chociaż podobno możesz zainstalować sobie Linksa... obecnie z wymaganiami na Fluxboksie albo w Konsoli by poszło. Pytanie tylko czy umiesz to zrobić. NA vinde oczywiście już nie pójdzie...