Katastrofalne skutki odrestaurowania dachu
Przed kilku laty ogłoszono, że - kosztem 2 milionów funtów - w Muzeum Historii Naturalnej w Oksfordzie zostanie odrestaurowany rozsypujący się szklany dach. Zebranie potrzebnej kwoty uznano za sukces, który zagwarantuje pomyślną przyszłość wyjątkowych zbiorów znajdujących się muzeum. Teraz okazuje się, że usunięcie ze szkła 150-letnich warstw brudu ma katastrofalne skutki dla bezcennych muzealnych zbiorów.
Olbrzymia ilość światła, jaka przedostaje się przez odrestaurowany dach spowodowała szybkie i nieodwracalne niszczenie zabytków. Temperatury wewnątrz muzeum sięgają teraz 40 stopni Celsjusza, wilgotność spadła do niebezpiecznie niskiego poziomu, a sytuacje pogarsza zwiększona ilość promieniowania ultrafioletowego. Uszkodzeniu uległo już wiele okazów. Doszło do pęknięć skóry u wypchanych zwierząt, a naukowcy ostrzegają, że wiele bardzo ważnych z punktu naukowego czaszek wielorybów ulega szybkiej degradacji.
Jedną z głównych przyczyn nadmiaru światła słonecznego wpadającego do muzeum jest usunięcie z dachu warstwy odblaskowej. Zdjęto ją, gdyż straciła kolor i nie pasowała do zabytku tej klasy, jaką jest budynek muzeum. Zamiast tego planowano umieszczenie warstw odblaskowych nad poszczególnymi kolekcjami. Jednak usunięcie warstw brudu oraz pozbycie się warstwy odblaskowej z całego dachu doprowadziło do znacznego wzrostu temperatury i spadku wilgotności. Teraz organizacja Historic England wsparła starania Uniwersytetu w Oxfordzie na rzecz położenia na dachu nowej warstwy odblaskowej. Organizacja, która ma dbać o zabytki, uznała, że ważniejsze od odpowiedniego wyglądu historycznego budynku jest bezpieczeństwo przechowywanych zbiorów.
Komentarze (0)