Powołany przez NASA zespół zbada niezidentyfikowane zjawiska powietrzne
Wczoraj rozpoczął pracę powołany przez NASA 16-osobowy zespół, którego zadaniem jest prowadzenie niezależnych badań nad niezidentyfikowanymi zjawiskami powietrznymi (UAP). Jako UAP definiowane są obserwacje zjawisk, których nie można zidentyfikować jako statek powietrzny lub znane zjawisko atmosferyczne. Wstępna faza pracy zespołu potrwa 9 miesięcy.
W tym czasie, na podstawie danych z cywilnych agend rządowych, z przedsiębiorstw prywatnych i innych źródeł członkowie zespołu mają opracować plan dalszych działań analizujących UAP. Zespół skupi się na analizie danych jawnych, a pełny raport z jego pracy zostanie opublikowany w połowie przyszłego roku. Prace mają położyć podwaliny pod badania UAP przez NASA i inne organizacje. Będą one niezależne od badań prowadzonych przez Pentagon.
W 2021 roku ukazał się rządowy raport dotyczący 144 niezidentyfikowanych obiektów latających. Spotkał się on z olbrzymim zainteresowaniem, w maju Kongres zorganizował publiczne przesłuchanie dotyczące UAP, a niedługo później Pentagon ogłosił powołanie specjalnego biura badającego UAP. Dotychczas jednak większość badań tego typu jest jednak prowadzonych przez wojsko i służby wywiadowcze. NASA chce przyjrzeć się UAP z czysto naukowego punktu widzenia. Wyjaśnienie takich zjawisk może mieć bowiem znaczenie dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego. Dlatego też przedstawiciele zespołu nie stawiają żadnych wstępnych hipotez. Jego przewodniczący mówi, że brak dowodów, by UAP miały pochodzenie pozaziemskie, ale przyznaje, że są to zjawiska, których nie rozumiemy. Chcemy zebrać więcej dowodów, stwierdza.
Na czele zespołu stanął fizyk teoretyczny David Spergel. Obecnie jest prezydentem Simons Foundation, a w przeszłości był założycielem i dyrektorem Flatiron Institute for Computational Astrophysics. Jednym z jego współpracowników jest profesor Anamaria Berena, która pracuje m.in. dla SETI Institute i Blue Marble Space Institute of Science, gdzie specjalizuje się w zagadnieniach komunikacji złożonych systemów biologicznych, astrobiologią i poszukiwaniem bio- oraz technosygnatur. Z kolei Federica Bianco to profesor fizyki i astrofizyki w University of Delaware i zastępca głównego naukowca tworzonego właśnie Vera C. Rubin Observatory. W zespole znajdziemy też profesor oceanografii Paulę Bontempi, która przez 18 lat pracowała a NASA, gdzie kierowała badaniami nad oceanami. Z kolei Reggie Brothers od wielu lat zajmuje stanowiska menedżerskie w sektorze prywatnym, wcześniej zaś był podsekretarzem ds. nauki i technologii w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego i zastępcą sekretarza obrony ds. badawczych w Pentagonie. Do zespołu powołano też byłego astronautę Scotta Kelly'ego, dziennikarkę naukową Nadię Drake czy Matta Mountaina, prezydenta The Association of Universities for Research and Astronomy, konsorcjum niemal 50 uniwersytetów i instytucji badawczych, które pomagają NASA w budowie i obsłudze obserwatoriów, w tym Teleskopów Hubble'a i Webba.
Komentarze (11)
radar, 26 października 2022, 01:06
Jak na moje oko nic nie wyjaśnią, bo stoi za tym hamerykańskie wojsko, które celowo wypuściło niedawno raport z UAP/UFO, że niby nie wiedzą, ale jednak większość nagrań to mają oni, niestety tylko w rozdzielczości 320x240 i to jeszcze skompresowane
Mogło być tak napisane na żółtym pasku w filmie z żółtymi paskami, a może jest to tylko gra wojskowo-polityczno-coś-tam, co nie jest wykluczone.
Mariusz Błoński, 26 października 2022, 09:20
Zauważ, że NASA mówi tylko o źródłach jawnych, głównie cywilnych. Jeśli Pentagon rzeczywiście coś ukrywa, to po prostu tego nie ujawnił. Więc NASA może z pełnym przekonaniem i starannością pracować, a "niebezpieczeństwa" dla Pentagonu nie będzie. Poza tym, zawsze też Pentagon może NASA poprosić, by się jakimś doniesieniem nie zajmowała, bo to np. ich nowy tajny samolot itp. itd. Poza tego typu rzadkimi przypadkami, nie wierzę, by coś było ukrywane. Nie wiem zresztą, czy i takie rzeczy się ukrywa. Ot "to co widać na nagraniu to test nowego tajnego samolotu/rakiety, parametrów nie podamy".
thikim, 26 października 2022, 19:26
Naturalne zjawiska przy których nie było laboratorium żeby je zbadać.
radar, 27 października 2022, 19:40
Pomijając historie a'la Pilot Pirx to jakoś nie wydaje mi się, żeby poniższe było zjawiskiem naturalnym:
https://www.youtube.com/watch?v=rO_M0hLlJ-Q
Pozostając przy wątku nienaturalnym należy chyba zastosować brzytwę Ockhama i odrzucić najmniej prawdopodobne scenariusze.
To zacznijmy
To by była chyba jedna kategoria Magia, duchy i nieprawdopodobne zdarzenia
To by było na tyle w kategorii nr. 2, czyli mało prawdopodobne, ukrywane przed państwami, zdolności techniczne w wielkiej skali wykraczające znacznie ponad to co znamy
Kategoria 3, mało prawdopodobne zdolności techniczne w małej skali ukrywane przed państwami, skończona
Wygląda na to, że zostają nam tylko duże potęgi, kasa, potencjał, możliwości. Tajna broń w arsenale.
Rosja teoretycznie byłaby możliwa, ma kasę z ropy, nie wiadomo co tam na Syberii robią, ale moim zdaniem nie, tak samo jak Chiny, bo inaczej USA by się nie przyznawało, że nie wie co to jest. Raczej wątpię, żeby wojskowi z żadnej ze stron, zakładali, że to UFO, stąd też wniosek, że zakładają, że to broń przeciwnika. Rosja nic nie mówi, Chiny też, a tylko Pentagon coś ujawnia. Moim zdaniem jest to przekaz do Chińczyków (może i częściowo Rosji, ale raczej do Chin): "nie wierzycie w UFO tak jak i my, i skoro wiecie, że to nie Wy, to domyślacie się pewnie, że to my", także nie gońcie nas tak z tymi lotniskowcami, okrętami podwodnymi, rakietami, bo to i tak Wam nic nie da, bo w razie W to my cyk i koniec. Oczywiście jeśli tak jest ( broń własności USA) to argument, że już dawno by coś powiedzieli raczej odpada. Co to by było w kraju, "nasi chłopcy umierają w Afganistanie, Iraku, itd, a my tu mamy takie technologie?" albo "to płacimy w podatkach kupę kasy na zbrojenia, czołgi itp, a tu taka technologia, która...", ewentualnie " co chwilę podnosicie podatki na ochronę środowiska i energetykę, miliony luidzi umiera od emisji CO2 z elektrowni, a Wy tu macie takie źródła zasilania?". Generalnie, gdyby USA miała wunderwaffe to za dużo opcji na ujawnienie tego wcale nie ma.
darekp, 27 października 2022, 21:48
Rosja (największy terytorialnie państwo świata, prawie 150 mln ludności) ma PKB na poziomie Hiszpanii, więc łatwo sobie wyobrazić, jakie ma możliwości rozwijania nowych "kosmicznych" technologii (no z grubsza w pierwszym przybliżeniu jak Hiszpania, a w drugim trzeba brać pod uwagę, że u nich o wiele więcej się rozkrada, im kto wyżej w hierarchii, tym z pieniędzy przeznaczonych na wykonanie jakiegoś projektu więcej "przytula" do siebie, a resztę przekazuje w dół, gdzie jest podobnie, na końcu zostaje powiedzmy, hm, istotnie mniej na rzeczywistą pracę, niż miało być).
radar, 27 października 2022, 23:35
Oh, to nie ulega wątpliwości, ale jest to też jednocześnie kraj, który dzięki PKB na poziomie Hiszpanii może sobie pozwolić, żeby 90% wpierniczała tylko kartoszki, żeby było na to co powinno. Nie mówię, że tak jest, ale mogłoby tak być, tak jak za zimnej wojny, niby zapóźnieni, ale to co trzeba było mieć to było. Patrząc teraz, Car bomba, iskandery, rakiety hipersoniczne, atomowe łodzie podwodne, rakietowe torpedy, jak trzeba to jest. Owszem, mało, nie wiadomo jakiej jakości, częściowo na komponentach zachodnich, do tego ogólnie kasy brak, ale tam łatwiej złapać za mordę i zrobić porządek niż w "demokracjach nieludowych". Przypominam, że do lutego 2022 sankcji na zachodnie technologie za dużo nie było, a przed styczniem 2014 w ogóle, więc możliwości jakieś tam mieli. Do tego możliwości kosmiczne (mimo, że przetrzebione) to są. Jest przede wszystkim know-how. No i nie wiemy ile więcej ponad oficjalne PKB Rosja przytula na handlu bronią, technologiami, itp.
https://tvn24.pl/swiat/tajemnicze-rosyjskie-manewry-na-orbicie-co-robi-kosmos-2499-ra489902-3418869
https://www.pulskosmosu.pl/2015/10/11/orbita-niepokojace-manewry-rosyjskiego-satelity-wojskowego/
Czyli, tak na 100% to bym ich nie wykluczył, ale wykluczyłem, bo USA nie przyznała by się publicznie, że nie wie co im lata nad głowami, zwłaszcza jakby podejrzewali ruskich. To moim zdaniem koronny argument
Aminanimator, 28 października 2022, 17:49
Jeśli występują naturalnie to po cóż się nimi zajmować po za oczywistym sklasyfikowaniem?
Ingerencja w Naturę powoduje rezonans i często nieprzewidziane reakcje środowiska zjawisk.
thikim, 28 października 2022, 20:52
To zakładając że ludzi wyłącza się spoza naturalnych czynników na naszej planecie - zjawisko cywilizacji ziemskiej.
Plamy nawet szybko poruszające się na ekranie kamery - są dalej tylko plamami. Gdyby tam był lepszy sprzęt - to nie byłyby plamy.
Z jakiegoś powodu nigdy tam nie ma lepszego sprzętu bo jak sprzęt jest lepszy - to UFO znika.
Podróż od najbliższej gwiazdy do nas to równowartość energii elektrycznej całej ludzkości z kilkudziesięciu lat. Im szybciej tym większe koszty energetyczne.
Może Wakanda? Oni mają blisko. Chyba nie negujecie tego że Murzyni mogli stworzyć bardzo zaawansowaną cywilizację to byłby rasizm.
Aminanimator, 1 listopada 2022, 00:11
Mieszasz kupę, przyjacielu. Przywołujesz w swoich wypowiedziach stany i zjawiska o których być może masz niewłasciwe pojęcie.
A propos Murzynów: nie przedkładam tu własciwej pisowni cyrylicą, lecz słowo 'murzyn' jest spolszczeniem rosyjskiego 'mężczyzna' i nie, tymsamym neguję iż Murzyni sami byliby w stanie stworzyć bardzo zaawansowaną cywilizację. Faceci to idioci.
darekp, 1 listopada 2022, 09:20
Hm, nie polemizując z główną tezą, że faceci to idioci, pozwolę sobie nie zgodzić się, że słowo "murzyn" ma rosyjskie pochodzenie ;). Zazwyczaj można znaleźć, że pochodzi z łacińskiego Maurus, które do Polski dotarło przez Czechy (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Klopotliwy-Murzyn;17473.html) lub Niemcy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Murzyn#Etymologia) lub bardziej bezpośrednio (tamże na Wikipedii). A tak zdroworozsądkowo, gdyby pochodziło od jakiegokolwiek słowiańskiego wyrazu typu "mużczina", to byłoby pisane przez "ż", a nie "rz" (użycie "rz" sugeruje, że w pierwotnym wyrazie było "r", jest bardzo mało sytuacji w jęz. polskim, gdy wystąpiła zamiana "rz" <--> "ż" lub "u" <--> "ó").
radar, 1 listopada 2022, 09:37
O! Ja niestety widzę to w internecie non stop!