Neandertalczycy mieli 6% genów od nieznanej populacji przodków współczesnych ludzi
Neandertalczycy odziedziczyli co najmniej 6% swojego genomu od przedstawicieli nieznanej linii rozwojowej rodzaju Homo, donoszą uczeni z USA, Etiopii, Botswany, Tanzanii, Kamerunu i Chin. Wykazali oni, że przed 250 000 lat do Eurazji emigrowali przedstawiciele nieznanej linii człowieka i tam krzyżowali się z neandertalczykami. Ludzie ci wymarli, pozostawiając po sobie potomków z większością neandertalskich genów.
Znaleźliśmy ślady, które świadczą o przepływie genów pomiędzy przodkami człowieka współczesnego a neandertalczykami. Grupa ta opuściła Afrykę 270–250 tysięcy lat temu. Byli oni w pewnej mierze kuzynami wszystkich współcześnie żyjących ludzi. Bardziej przypominali nas, niż neandertalczyków, mówi jeden z głównych autorów badań, Alexander Platt z Perelman School of Medicine.
Naukowcy wyciągnęli powyższe wnioski porównując genom neandertalczyków do genomów współczesnych populacji żyjących w Afryce subsaharyjskiej. Obecnie uważa się, że krzyżowanie się pomiędzy H. neanderthalensis a H. sapiens zachodziło przede wszystkim na terenie Eurazji, dlatego też u mieszkańców Afryki nie powinno występować zbyt wiele genów neandertalczyków. Przed dwoma laty okazało się jednak, że mieszkańcy Afryki mają zadziwiająco dużo wspólnego z neandertalczykami. A obecne badania potwierdziły większy niż sądzono wpływ neandertalczyków na genom Afrykanów.
Profesor Sarah Tishkoff z Penn University, postanowiła dowiedzieć się, jak bardzo rozpowszechnione jest neandertalskie DNA w Afryce Subsaharyjskiej. Przebadała ze swoim zespołem genom 180 osób z 12 populacji żyjących w Kamerunie, Botswanie, Tanzanii i Etiopii. W każdym z genomów uczeni skupili się na poszukiwaniu neandertalskiego DNA. Następnie porównali te dane z genomem neandertalczyka, który żył 120 000 lat temu. Na potrzeby badań uczeni stworzyli metodę statystyczną, dzięki której byli w stanie określić źródło neandertalskiego DNA w genomie subsaharyjskich populacji.
Okazało się, że u wszystkich badanych osób znaleziono DNA przypominające DNA neandertalczyków, co pokazało, że jest to szeroko rozpowszechnione zjawisko. W większości przypadków było to DNA odziedziczone po dawnej linii ewolucyjnej człowieka współczesnego, która przekazała neandertalczykom swoje geny przed około 250 000 laty, po migracji z Afryki do Eurazji. Na tej podstawie można było stwierdzić, że około 6% neandertalskiego genomu pochodziło od człowieka współczesnego. U niektórych populacji subsaharyjskich zauważono dowody, że H. sapiens, który krzyżował się z neandertalczykami na terenie Eurazji, powrócił o Afryki. Obecnie najwięcej śladów tego powrotu występuje u Amharów w Etiopii i Fulanów w Kamerunie. Aż 1,5% genomu odziedziczyli oni po neandertalczykach.
Badacze postanowili też sprawdzić, czy domieszka genomu H. sapiens była dla neandertalczyka korzystna czy też niekorzystna. Odkryli, że większość DNA H. sapiens znajdowała się w niekodujących regionach DNA neandertalczyków. To zaś wskazuje, że genom naszych przodków był usuwany z regionów kodujących genomu neandertalczyków, gdyż prawdopodobnie miał niekorzystny wpływ na ich przetrwanie.
Podobny proces obserwujemy zresztą u współczesnych ludzi. Selekcja naturalna powoli usuwa DNA neandertalczyków z naszego genomu. Neandertalskie wersje genów działały świetnie u neandertalczyków. Ale gdy zostały wstawione do genomu H. sapiens, wywołały problemy. Zarówno H. sapiens jak i H. neanderthalensis stopniowo pozbywali się aleli drugiego gatunku. W ciągu 500 000 lat, kiedy to przodek neandertalczyka oddzielił się od przodka człowieka współczesnego i kiedy to genom człowieka został wprowadzony do genomu neandertalczyka, staliśmy się tak różnymi gatunkami, że – pomimo łatwości w krzyżowaniu się – hybrydy powstałe z połączenia H. sapiens i H. neanderthalensis nie radziły sobie zbyt dobrze. A to oznacza, że już wtedy zaszliśmy daleko na drodze ku utworzeniu różnych gatunków, mówi Platt.
Komentarze (0)