Pies i robot dwa bratanki?

| Nauki przyrodnicze
KopalniaWiedzy.pl

Psy z chęcią przestają z nieznanymi robotami: starają się podążać za ich wskazówkami nawet wtedy, gdy maszyna nie zachowuje się w zbyt uspołeczniony sposób.

Wg Gabrielli Lakatos z Węgierskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu im. Loránda Eötvösa, PeopleBot nie przypomina człowieka, wygląda raczej jak sprzęt z siłowni z przymocowaną rękawiczką. Robot ma wysokość człowieka i dłonie z 4 palcami. Jedna z rąk wykonuje proste gesty i chwyta przedmioty.

Podczas studium oceniano reakcje 41 psów. Podzielono je na 2 grupy (w zależności od typu kontaktu w tandemie człowiek-robot). W grupie aspołecznej utworzono 2 podgrupy. Pierwsza z nich najpierw obserwowała 6-min interakcję dwóch osób (właściciela i eksperymentatora), a później 6-min aspołeczną interakcję właściciela i robota. Druga podgrupa brała udział w tych samych interakcjach, ale w odwrotnej kolejności. Czworonogi z grupy społecznej także podzielono na pół. Część najpierw przyglądała się spotkaniu właściciela i naukowca, a później społecznej interakcji robota i właściciela; u reszty kolejność etapów znowu była zamieniona. Po tej części badania wszystkie psy brały udział w teście, podczas którego pojemnik z jedzeniem był wskazywany albo przez eksperymentatora, albo robota.

Robot był zaprogramowany w taki sposób, by zachowywać się na ludzką modłę, np. wołać psa po imieniu, lub jak maszyna. Eksperymentator mógł się poruszać w ten sam sposób; podczas wskazywania pozwolono mu się posługiwać tylko jedną ręką.

Mimo że poziom uspołecznienia robota nie wystarczył do tego, by wywołać te same reakcje co w bliskiej relacji z ludźmi, naukowcom udało się zaobserwować pozytywne kontakty zwierząt i PeopleBota. Gdy w pierwszej fazie studium zachowanie robota było społeczne, psy przebywały w jego pobliżu dłużej niż obok eksperymentatora człowieka. Podobnie miały się sprawy z czasem patrzenia na głowę.

Czworonogom dość trudno było znaleźć kąski wskazywane przez robota, ale dokładniejsza analiza wykazała, że psy radziły sobie znacznie lepiej, gdy gestykulująca maszyna zachowywała się w sposób uspołeczniony.

Autorzy artykułu z pisma Animal Cognition przypuszczają, że na stosunek psów do PeopleBota, a zatem i na przebieg fazy z pokazywaniem miały wpływ wcześniejsze doświadczenia (zwierzęta przyglądały się w końcu interakcji maszyny z właścicielem).

Producentem PeopleBota jest firma MobileRobots. Robotyczna ręka została wykonana przez zespół z Politechniki Wrocławskiej. Jak powiedział nam Mariusz Janiak z Instytutu Informatyki, Automatyki i Robotyki PWr, etolodzy z Uniwersytetu im. Loránda Eötvösa współpracowali z wrocławianami w ramach projektu LIREC.

 

PeopleBot robot pies reakcja zachowanie Gabriella Lakatos Mariusz Janiak