Przezroczyste i różowe strzykwy. Niezwykłe zwierzęta z głębin oceanów
Podczas wyprawy badawczej w głębiny Oceanu Spokojnego, naukowcy odkryli przezroczyste strzykwy, gąbki w kształcie pucharka oraz różowe strzykwy z rodzaju Scotoplanes. Badania były prowadzone przez 45 dni w strefie Clarion-Clipperton. To strefa oceaniczna pomiędzy Meksykiem a Hawajami. Znajduje się tam niezwykle bogaty ekosystem. Niestety, narażony jest na zagładę, gdyż wiele przedsiębiorstw ostrzy sobie zęby na wydobycie minerałów znajdujących się na tym obszarze.
Głębiny oceanu to najmniej zbadane miejsca na Ziemi. Szacuje się, że dotychczas opisano jedynie 10% żyjących tam gatunków zwierząt, mówi jeden z członków wyprawy, Thomas Dahlgren z Uniwersytetu w Göteborgu.
Naukowcy badali część równin abisalnych, znajdujących się na głębokościach 3500–5500 metrów. Mimo, że stanowią one ponad połowę powierzchni Ziemi, niewiele wiemy o żyjących tam zwierzętach. Prowadzone właśnie badania to jeden z niewielu obecnie przypadków, gdy naukowcy odkrywają nowe gatunki i ekosystemy w podobny sposób, jak robiono to w XVIII wieku, cieszy się Dahlgren.
Zwierzęta występujące na tak wielkich głębokościach przystosowały się do życia w warunkach ograniczonego dostępu do pożywienia. Większość z nich polega na tzw. morskim śniegu, czyli szczątkach organicznych, które opadają na dno. Dlatego też populacja badanych zwierząt zdominowana jest przez gatunki filtrujące i mułożerne. Brak pożywienia wymusza na zwierzętach utrzymywanie dużych odległości pomiędzy poszczególnymi osobnikami, ale bogactwo gatunków w tym regionie jest zadziwiające. Obserwowaliśmy wiele wyspecjalizowanych cech adaptacyjnych, wyjaśnia Dahlgren.
Za pomocą zdalnie kierowanego pojazdu uczeni wykonywali fotografie i pobierali próbki do badań. Zarejestrowali m.in. gąbki szklane o kształcie pucharka. To prawdopodobnie najdłużej żyjące zwierzęta na Ziemi. Uczeni sądzą, że mogą dożywać nawet 15 000 lat. Innym z nowo odkrytych gatunków są różowe strzykwy z rodzaju Amperima. To jedne z największych zwierząt tam żyjących. Działają jak odkurzacze czyszczące dno morskie. Specjalizują się w odszukiwaniu osadów, które przeszły przez najmniejsza liczbę żołądków, opisuje szwedzki uczony.
Naukowcy chcą dowiedzieć się więcej o morskich głębinach, zanim rozpoczną się tam prace górnicze. Musimy wiedzieć więcej, by lepiej chronić żyjące tu gatunki. Obecnie 30% obszarów, na których planowane są prace górnicze, to obszary chronione. Sprawdzamy, czy to wystarczy, by uchronić gatunki przed zagładą, podsumowuje Dahlgren.
Komentarze (0)