Wniosek o azyl uzasadniany ociepleniem klimatu
Ioane Teitiota, obywatel Republiki Kiribati, ubiega się o azyl w Nowej Zelandii. Motywuje to zagrożeniem, jakie stwarza dla jego kraju ocieplenie klimatu. Podczas przesłuchania przed nowozelandzkim Sądem Najwyższym stwierdził, że niektóre rejony jego ojczyzny już zostały zalane wskutek podnoszącego się poziomu mórz.
Teitiota złożył apelację dot. odmownej decyzji urzędu imigracyjnego. Mężczyzna konsekwentnie roztacza czarne wizje dotyczące losów rodziny, w tym 3 urodzonych w Nowej Zelandii dzieci, po powrocie do wyspiarskiego państwa. Jak zaznacza, większość z 32 atoli Kiribati leży nisko nad poziomem morza.
Mężczyzna mieszkał w Nowej Zelandii od 2007 r., ale ostatnio jego wiza pracownicza wygasła. Wcześniej w tym roku urząd imigracyjny odmówił mu azylu, stwierdzając, że po powrocie do Kiribati nie grożą mu prześladowania ani inne niebezpieczeństwa, lecz prawnik powoda podkreśla, że prześladowania mają charakter bierny i dotyczą warunków życia, z którymi rząd Republiki nie ma jak sobie poradzić. Niestety, choć z pozoru wyrozumiały, Trybunał Imigracji i Ochrony nie przychylił się w czerwcu do prośby Teitioty, stwierdzając, że władze Kiribati przedsięwzięły odpowiednie środki. Chodzi zapewne o zatwierdzony przez rząd plan zakupu ziemi od Fidżi, by tam ewentualnie przesiedlić obywateli, gdyby woda odebrała im domy.
Decyzja Sądu Najwyższego zapadnie w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Komentarze (0)