Wielka afera z Microsoftem w tle

| Technologia
sxc.hu

Microsoft został wmieszany w jedną z największych afer korupcyjnych w Rumunii. Miejscowe władze antykorupcyjne prowadzą śledztwo w sprawie odsprzedawania po zawyżonych cenach systemu Windows licencjonowanego dla szkół. W tej chwili Microsoft nie jest podejrzany w sprawie. Podejrzewanych jest za to aż 9 byłych ministrów: trzech ministrów edukacji, czterech ministrów ds. technologii informacyjnych, minister finansów i sekretarz rządu. Śledczy podejrzewają ich o przyjmowanie łapówek za wyrażenie zgody na transakcję, w ramach której system licencjonowany dla szkół kupiono o 30-40 procent drożej niż średnia rynkowa. Ponadto kupiono też inne oprogramowanie oraz sprzęt komputerowy, za które zapłacono nawet o 50% drożej.

Jako, że licencje na system operacyjny były kupowane przez agendę rządową Microsoft zaoferował 47% obniżkę. Rabat ten nie został jednak uwzględniony przez pośredników, a urzędnicy rządowi zgodzili się na zawarcie takiej transakcji. Z budżetu państwa wydano 54 miliony dolarów z czego 20 milionów mogło trafić do kieszeni urzędników, którzy pomogli firmie Fujitsu Siemens zawrzeć umowę z rządem.

Agencja, która prowadzi śledztwo, zwróciła się do Europarlamentu, parlamentu Rumunii oraz prezydenta kraju o pozbawienie podejrzanych chroniących ich immunitetów.

Rumunia korupcja afera Microsoft