Zapisy na latające samochody

Latający samochód ma w powietrzu zasięg 740 kilometrów i leci z maksymalną prędkością 185 kilometrów na godzinę.

 

Pojazd napędzany jest silnikiem Rotax 912S o mocy 100 koni mechanicznych i korzysta ze standardowego paliwa dostępnego na stacjach benzynowych. Jego właściciel może po prostu dojechać do najbliższego lotniska, wystartować, a po wylądowaniu złożyć skrzydła i pojechać do miejsca przeznaczenia.

 

Wreszcie,  zbieram kasę , czy ktoś wie gdzie zrobić licencję pilota??

No a jakieś przepisu ruchu ponad drogowego

No a jakieś przepisu ruchu ponad drogowego

Sugerujesz, że nie istnieją przepisy dotyczące ruchu lotniczego?

1. Wydaje mi się że mogą latać na innych wysokościach.

2. Jak samochody zaczną latać, zwiększy się zagęszczenie w powietrzu i pewnie jakieś przepisy się przydadzą.

Ale jakie to będą te inne wysokości ? Pięć metrów ponad ziemią ? Wszystko ponadto to już lotnictwo i skoro wchodzisz w przestrzeń zarezerwowaną i używaną przez samoloty to prawa obowiązują pewnie takie same.

prawo można zmienić

Do 300 metrów można latać bez licencji lotniczej w Polsce, obowiązuje zakaz latania nad miastami.

Do 300 metrów można latać bez licencji lotniczej w Polsce, obowiązuje zakaz latania nad miastami.

Jak mniemam nie piszesz o samolotach ? Mógłbyś sprecyzować czym można latać bez licencji lotniczej w polsce do 300m ?

paralotnie, zabawa w batmana itp. ;p

Drodzy Państwo, proszę nie zapominać o czymś takim jak homologacja. Jakoś mam przeczucie, że w Polsce tak łątwo to nie przejdzie.

I licencja. Do 300 metrów to sobie można na miotle polatać.

Drodzy Państwo, proszę nie zapominać o czymś takim jak homologacja. Jakoś mam przeczucie, że w Polsce tak łątwo to nie przejdzie.

Największym problemem w Polsce będzie po prostu brak lotnisk. Na zwykłe lotnisko pewnie nie wpuszczą, bo tam latają duże samoloty, więc za duże ryzyko. A małych lotnisk brak.

Ciekawe, czy te skrzydła można rozkładać w czasie jazdy. Bo jeśli tak, to wjeżdżamy na jakąś szerszą drogę, czekamy aż zrobi się luźniej i lecim..

A małych lotnisk brak

Zaraz znajdzie się sieć warsztatów i małych poletek wybetonowanych, tylko się wzniesiemy.

Największym problemem w Polsce będzie po prostu brak lotnisk. Na zwykłe lotnisko pewnie nie wpuszczą, bo tam latają duże samoloty, więc za duże ryzyko. A małych lotnisk brak.

Ciekawe, czy te skrzydła można rozkładać w czasie jazdy. Bo jeśli tak, to wjeżdżamy na jakąś szerszą drogę, czekamy aż zrobi się luźniej i lecim..

Ciekawe jaka prędkość jest potrzebna, aby samochód się wzniósł. Jak okaże się, że więcej niż 130 km/h, to kolejny mały problem

Jak dla mnie pomysł jest świetny, ale przed wprowadzeniem do publicznego użytku takich urządzeń trzeba by określić pewne zasady użytkowania. Przede wszystkim pojazdy powinno być kontrolowane w powietrzu tak jak samoloty.

Drodzy Państwo, proszę nie zapominać o czymś takim jak homologacja. Jakoś mam przeczucie, że w Polsce tak łątwo to nie przejdzie.

I licencja. Do 300 metrów to sobie można na miotle polatać.

(...oczywiście po cenie jak dla sprzedawcy z drugiej ręki i jak dla współKopalniaka)

Jak dla mnie pomysł jest świetny, ale przed wprowadzeniem do publicznego użytku takich urządzeń trzeba by określić pewne zasady użytkowania. Przede wszystkim pojazdy powinno być kontrolowane w powietrzu tak jak samoloty.

(w tym przypadku to już na gazie kwadrat 8) : )

No i jak ktoś będzie leciał na podwójnym gazie.

(w tym przypadku to już na gazie kwadrat 8) : )

Pomijając już to... Jestem świadom, że na początku takich wynalazków nie byłoby za wiele, ale z czasem mogłoby dojść to pewnych przecięć torów. Szczególnie przy prędkościach 360 km/h (180+180).

Instalacja nitro(choć to i tak nie to co paliwo rakietowe)

Pan Samochodzik wymięka