Adware na milionach smartfonów

| Bezpieczenstwo IT
Google

Miliony smartfonów z Androidem zostały zarażonych adware'em. Eksperci odkryli, że w oficjalnym sklepie Google Play znajduje się wiele gier i innych programów instalujących oprogramowanie wyświetlające niechciane reklamy. Są wśród nich i takie, jak np. gra karciana Durka, które aktywują adware dopiero po miesiącu od instalacji.

Gdy moduł adware zostanie aktywowany, użytkownik widzi na ekranie smartfonu ostrzeżenia mówiące o tym, że urządzenie zostało zainfekowane, korzysta z nieaktualnego oprogramowania lub znajduje się na nim pornografia. Adware proponuje też rozwiązanie rzekomego problemu. Gdy użytkownik wyrazi zgodę, aplikacja przekierowuje jego połączenie na witryny, które kradną dane i wysyłają SMS-y z telefonu ofiary.

Eksperci z firmy Avast mówią, że twórcy i dystrybutorzy adware'u zarabiają na generowaniu ruchu do konkretnych aplikacji i sklepów z aplikacjami. Co gorsze, większość użytkowników nie będzie w stanie zidentyfikować źródła problemu i będzie musiała oglądać reklamy za każdym razem, gdy odblokują telefon, mówi Filip Chytry z Avasta. Jego zdaniem większość ludzi może skusić się na 'rozwiązania' proponowane przez adware i kupi niepotrzebne im i potencjalnie niebezpieczne oprogramowanie.

adware smartfon Android infekcja