Owinięte jak mumie antybiotyki na oporne bakterie
Enkapsulacja antybiotyków w nanowłóknach z poli(tlenku etylenu) i poli(alkoholu winylowego) sprawia, że doskonale radzą sobie z lekoopornymi bakteriami. Po tym sprytnym zabiegu po patogenach nie zostaje nawet ślad.
Dr Mohamed H. El-Newehy z Uniwersytetu Króla Sauda w Rijadzie, szef zespołu naukowców, podkreśla, że lekooporność to poważny i narastający problem medyczny i społeczny. "Stąd pilna potrzeba opracowania nowych antybiotyków, który przezwyciężyłyby lekooporność, działając na inne sposoby. My nie proponujemy nowego antybiotyku, ale nową metodę dostarczania już istniejących". Naukowiec sądzi, że skróci to drogę wynalazku do pacjenta. Odkrycie i stworzenie nowego leku zajmuje przeważnie 10-12 lat i kosztuje od 800 mln do 2 mld dolarów, tutaj wydatki będą niższe, a czas wdrożenia znacznie zredukowany.
Antybiotyki w nanowłóknach można stosować przeciwko całemu spektrum bakterii, a także wykorzystywać w zapobieganiu skażeniu żywności grzybami czy bakteriami, hamowaniu wzrostu mikroorganizmów w wodzie pitnej czy zwiększaniu skuteczności chemioterapii.
Wiązki nanowłókien są bardzo małe. Akademicy wyjaśniają, że przy nich nić pajęcza wydaje się olbrzymia. Nie da się ich nawet dostrzec pod mikroskopem optycznym.
Ekipa El-Newehy'ego zdawała sobie sprawę z wyjątkowych właściwości nanowłókien, związanych z wysokim stosunkiem powierzchni do wagi. Nic więc dziwnego, że już wcześniej zaczęto badać ich zastosowanie w opatrunkach, materiałach do kontrolowania stanu zapalnego po operacji i nowych sposobach dostarczania leków. Arabowie analizowali wpływ wielu zawiniętych bezpośrednio w nanowłókna antybiotyków na kultury różnych bakterii. Okazało się, że ich skuteczność jest bardzo wysoka. Przypominające swego rodzaju mumie leki radziły sobie m.in. z E. coli oraz pałeczką ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa). Naukowcy przypominają, że lekooporność obu rośnie.
Po potraktowaniu antybiotykami poddanymi enkapsulacji mikroby były poważnie uszkodzone; wiele komórek uległo powiększeniu, wydłużeniu lub pofragmentowaniu [...]. Nanowłókna same w sobie nie wpływają na bakterie. Wydają się działać, zwiększając moc antybiotyków. Owijanie czynników antybakteryjnych włóknami sprawia, że ich działanie staje się bardziej skoncentrowane na danym miejscu, poza tym utrzymuje się dłużej niż przy konwencjonalnych metodach dostarczania.
Zespół przedstawił wyniki swoich badań na 241. konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia Chemicznego.
Komentarze (0)