Aktywność mózgu przyspiesza śmierć serca
Dotąd sądzono, że tuż przed śmiercią wszystkie narządy wyłączają się po ustaniu pracy serca i przepływu krwi. Nowe badanie Szkoły Medycznej Uniwersytetu Michigan pokazuje jednak, że zaskakującą rolę w destabilizowaniu funkcji serca może odgrywać rozpaczliwa próba uratowania go przez mózg.
Zespół dr Jim Borjigin badał serce i mózg szczurów w czasie eksperymentalnej asfiksji (uduszenia). Amerykanie udokumentowali natychmiastowe uwolnienie ponad 12 neuroprzekaźników oraz aktywację łączności korowo-sercowej.
Po ostrym spadku tętna sygnały mózgowe silnie zsynchronizowały się z biciem serca (zwizualizowano to za pomocą nowej techniki laboratorium Borjigin - elektrokardiomatriksu).
Autorzy raportu z pisma PNAS stwierdzili, że blokowanie sygnału docierającego do serca znacząco odraczało migotanie komór. Mimo dalszego braku tlenu dłużej wykrywano również samą aktywność korową. Wszystko wskazuje więc na to, że asfiksja aktywuje burzę mózgu, która przyspiesza przedwczesną śmierć zarówno serca, jak i mózgu.
Studium sugeruje, że farmakologiczna blokada mózgowego połączenia z sercem w czasie zatrzymania krążenia może zwiększyć szanse pacjentów na przeżycie.
Komentarze (1)
Sławko, 7 kwietnia 2015, 19:11
Nie rzebym się czepiał, ale w tytule jest jakaś "przypiesza".