Aspiryną w nowotwór

| Medycyna
Pierre Guinoiseau, CC

Analiza danych z dwóch długoterminowych badań epidemiologicznych wykazała, że regularne używanie aspiryny zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory. Efekty najbardziej były widoczne w przypadku raka jelita grubego i innych nowotworów układu pokarmowego.

Uważamy, że wiele osób powinno rozważyć zażywanie aspiryny jako środka zmniejszającego ryzyko nowotworu. Szczególnie dotyczy to osób, które mają inny powód, by zażywać aspirynę, na przykład takich, narażonych na ryzyko chorób serca. W tej chwili nie zalecamy jednak przyjmowania aspiryny jako środka dla wszystkich, którzy chcą po prostu zmniejszyć ryzyko - mówi główny autor badań, profesor Andrew Chan z Harvard Medical School.

Naukowcy podkreślają, że aspiryna nie powinna zastępować badań prewencyjnych. Może być stosowana obok nich.

Już wcześniej zauważono związek aspiryny z mniejszą zachorowalnością na raka jelita grubego, jednak nie próbowano szacować, w jaki sposób wpływa ono na ryzyko zachorowania. Autorzy najnowszych badań wzięli pod uwagę dane 136 000 pacjentów z okresu 32 lat. Okazało się, że u osób regularnie zażywających aspirynę ryzyko zapadnięcia na jakikolwiek nowotwór było o 3% niższe niż u osób nie przyjmujących tego leku. Aspiryna zmniejszała o 19% ryzyko raka jelita grubego i o 15% ryzyko innych nowotworów układu pokarmowego. Nie zauważono wpływu aspiryny na ryzyko nowotworu piersi, prostaty i płuc.

aspiryna rak jelita grubego nowotwór