Autobus jak Smart
Firmy pracujące nad elektrycznymi hybrydami skupiają się przede wszystkim na ulepszaniu samych akumulatorów. Tymczasem kalifornijska firma Adura Systems postanowiła poprawić elektroniczne systemy zarządzające całym przepływem energii w hybrydowych autobusach. Dzięki nowemu podejściu do tego zagadnienia autobusy mogą przejechać do 160 kilometrów na samym tylko silniku elektrycznym. Adura zapewnia, że dzięki zastosowaniu jej technologii spalanie miejskich autobusów spadnie do 4,7 litra na 100 kilometrów, przy założeniu, że przeciętny autobus miejski przejeżdża w ciągu doby około 210 kilometrów. Obecnie wynosi ono 10-krotnie więcej.
System nazwany Modular Electric Scalable Architecture (MESA) już w przyszłym roku trafi do Chin, gdzie będzie montowany w autobusach miejskich. W Państwie Środka jeździ 1,3 miliona autobusów. Jeśli wszystkie zostałyby wyposażone w MESA, to w ciągu roku emisja gazów z rur wydechowych spadłaby o około 6,1 miliarda ton. Adura ocenia, że dzięki MESA w ciągu ośmiu lat pracy emisja pojedynczego autobusu zmniejszyłaby się o 37 000 ton. Przy cenie 10 dolarów za tonę emisji węgla do atmosfery oznacza to 370 000 dolarów oszczędności.
Technologia MESA jeszcze nie została opatentowana, dlatego przedstawiciele Adury nie zdradzają szczegółów. Wiadomo, że udało im się zwiększyć wydajność systemu, poprzez podzielenie akumulatorów na niewielkie moduły. Dzięki temu stały się prostsze w budowie i prostsze są też systemy zarządzające pojedynczymi modułami. Każdy ze 160-kilogramowych modułów przechowuje 22 kWh. W autobusie można zainstalować do 10 takich modułów. Dzięki takiemu rozwiązaniu ilość przechowywanej energii na jednostkę masy jest większa, niż w akumulatorach wyścigowego Tesla Roadster. Są one zbudowane tak samo jak MESA, ale w 450-kilogramowych akumulatorach można pomieścić 53 kWh.
Komentarze (0)