Powstaje botnet na Linuksie?

| Bezpieczenstwo IT
Jean et Melo

Zdaniem ekspertów z firmy Avast, niedawno odkryty koń trojański atakujący Linuksa, może tworzyć botnet, który zostanie wykorzystany w przyszłości podczas ataków DDoS.

XOR.DDoS dostosowuje swoją konfigurację podczas instalacji do środowiska systemu operacyjnego ofiary, a następnie próbuje się ukryć. Podobne trojany były dotychczas spotykane w systemie Windows, twórcy nowego trojana postanowili spróbować szczęścia w Linuksie. W Linuksie bardzo trudno jest użyć technik wykorzystywanych przez rootkity, gdyż trzeba je dostosować do wersji systemu operacyjnego klienta - mówi Peter Kalnai z Avasta. Twórcy XOR.DDoS przeprowadzają ataki brute-force na urządzenia z Linuksem, poszukując takich, których właściciele nie zmienili fabrycznych haseł. Jeśli atak się powiedzie, trojan sprawdza czy jest kompatybilny z jądrem zaatakowanego systemu i, jeśli weryfikacja przebiegnie pozytywnie, instaluje rootkita.

Trojan infekuje 32- i 64-bitowe pecety i serwery z Linuksem oraz urządzenia z układami ARM, co oznacza, że może atakować rutery, urządzenia pamięci masowej czy mikroserwery. Na razie infekcja XOR.DDoS nie jest szeroko rozpowszechniona. Jednak fakt, że trojan stara się zainfekować jak najwięcej urządzeń wskazuje, że jego autorzy chcą stworzyć botnet. Analitycy uważają, że twórcy szkodliwego kodu to niewielka, ściśle współpracująca grupa. Trojana nie znaleziono bowiem na żadnym cyberprzestępczym forum.

botnet Linux trojan koń trojański