Opisano mechanizm błękitnych rozbłysków
Błękitne rozbłyski to rodzaj bioluminescencji związanej z bruzdnicami. Biologom po raz pierwszy udało się opisać mechanizm tego zjawiska, które można obecnie obserwować w wodach przybrzeżnych Kalifornii.
J. Woodland Hastings, jeden z członków zespołu badawczego i główny autor artykułu, który ukazał się w Proceedings of the National Academy of Sciences, już niemal 40 lat temu przekonywał, że u bruzdnic muszą występować bramkowane napięciem kanały protonowe. Jednak dopiero Susan Smith z Emory School of Medicine, Thomas DeCoursey z Rush University Medical Center i inni zdołali potwierdzić, że tak jest, identyfikując i testując u glonów geny, które przypominają geny kanałów zbadane wcześniej u ludzi, myszy oraz osłonic.
Wg naukowców, świecenie pojawia się w wyniku następującego ciągu zdarzeń. Mechaniczne drażnienie przez wodę generuje impulsy elektryczne przepływające wokół wypełnionej protonami wakuoli (wodniczki). Impulsy doprowadzają do otwarcia bramkowanych napięciem kanałów protonowych, które łączą wakuolę z kieszeniami w błonie tych struktur komórkowych - scyntylonami. Protony docierające do scyntylonów aktywują tam lucyferazę (lucyferaza to enzym występujący u niektórych zwierząt, który po dodaniu związku zwanego lucyferyną oraz źródła energii chemicznej wytwarza błękitne światło). Stąd świecenie w czasie zakwitów bruzdnic.
Komentarze (0)