Chmury stają się internetem
Specjalizująca się w badaniu chmur obliczeniowych firma DeepFieldNetworks przekonuje, że wbrew powszechnemu mniemaniu, era potężnych chmur już trwa. A wydawałoby się, że do tego rodzaju infrastruktury przekonało się dotychczas niewielu użytkowników.
Tymczasem z danych DeepFieldNetworks wynika, że co trzeci internauta na świecie w którymś momencie dnia co najmniej raz korzysta z usług oferowanych w chmurze Amazona. Ponadto w chmurze tej skupia się 1% całego ruchu generowanego w Ameryce Północnej. Tylko pozornie jest to niewiele. Dość zauważyć, że YouTube odpowiada za 6% ruchu, a przecież w chmurze Amazona materiały wideo nie stanowią tak znacznego odsetka danych jak na YouTube.
Craig Labovitz, dyrektor DeepField twierdzi, że obecnie w internecie zachodzą błyskawiczne zmiany, a chmury oferowane przez Amazona, Google’a czy Microsoft stają się internetem.
Mierząc ruch w chmurze Amazona firma Labovitza wzięła pod uwagę tylko połączenia od użytkowników chmury, nie liczono natomiast komunikacji pomiędzy samymi maszynami w chmurze czy też trwającego praktycznie przez całą dobę skanowania chmury przez cyberprzestępców.
Komentarze (0)