Otwiera drzwi niepełnosprawnym
Ludzie jeżdżący na wózkach często nie mogą sięgnąć do klamek czy gałek otwierających drzwi. Dlatego robot, który mógłby im w tym pomóc, byłby czymś na wagę złota. Stworzenie chwytaka nie jest jednak takie proste, jak się wydaje. Powodem jest różnorodność dostępnych na rynku rozwiązań otwierająco-zamykających.
Jak tłumaczy Erin Rapacki, projektantka jednego z takich robotów, który powstał w ramach zadań realizowanych na studiach, mechaniczny pomocnik musi wyliczyć, jaka siła jest potrzebna do otworzenia drzwi czy pod jakim kątem trzeba przekręcić mechanizm [...].
Chwytak pomysłu studentów z University of Massachusetts w Lowell został zaprezentowany w zeszłym tygodniu na konferencji robotycznej Institute of Electrical and Electronics Engineers.
Zbudowanie Dory (od ang. door-opening robotic arm) to koszt rzędu 2 tys. dolarów. Urządzenie radzi sobie z otwieraniem drzwi z 14 rodzajami klamek; powodzeniem zakończyło się 85% testów związanych z pchaniem i 65% z ciągnięciem. W rozwiązaniu Amerykanów próżno szukać zaawansowanych rozwiązań w rodzaju kamer czy czujników. Zamiast tego pojedynczy silnik napędza ruch zestawu kół zębatych. Wskutek tego ramię wyciąga się w kierunku obiektu, a trzy palce zostają odwiedzione na boki.
Na początku Rapacki wypróbowała giętkie palce neoprenowe, uznając, że swobodnie chwycą gałkę. Okazało się jednak, że są za cienkie i delikatne. O wiele lepiej sprawdziły się palce ze sztywnego plastiku z dodatkowymi płytkami usztywniającymi, zapobiegającymi ruchom na boki. Studentka zastosowała też sprzęgło poślizgowe, dzięki któremu przymocowany do wózka wysięgnik mógł jednocześnie przekręcać gałkę/naciskać klamkę i pchać lub ciągnąć.
Komentarze (6)
scanner, 26 listopada 2009, 11:50
tak się zastanawiam, czy nie byłoby prościej i skuteczniej, gdyby w mechanizmy otwierające wyposażyć same drzwi, natomiast niepełnosprawnych wyposażyć w ujednolicony mechanizm zdalnego sterownia? Wiązka ukierunkowana (np. podczerwień?), promiennik skierowany w stronę drzwi i jeden przycisk. Takie coś dałoby się w prosty sposób wmontować zarówno w wózki, jak i w kule - że o uchwytach przy smyczach dla psów przewodników nie wspomnę.
Czasami wydaje mi się, że niektóre pomysły powstają tylko po to, żeby studenci robotyki mogli się oficjalnie pobawić.
mikroos, 26 listopada 2009, 11:54
Ok, ale czy oczekujesz, że na całym świecie we wszystkich domach ludzie będą równie chętni, żeby dopłacać za taki mechanizm? Sądzę że wózków inwalidzkich na świecie jest mniej, niż par drzwi, więc wniosek, w co będzie taniej zainwestować, jest wg mnie dość oczywity.
scanner, 26 listopada 2009, 12:06
A czy oczekujesz, że na całym świecie wszyscy niepełnosprawni będą w stanie wydać o wiele większą kwotę (jestem pewien, jak 2+2=4), za wymyślne zrobotyzowane i napakowane elektroniką "coś"?
Jurgi, 26 listopada 2009, 13:07
Być może w niedalekiej przyszłości UE uchwali jeden standard klamki, co pozwoli na otwieranie drzwi jednym, prostym mechanizmem.
mikroos, 26 listopada 2009, 13:56
Skoro mamy coraz więcej niepełnosprawnych na wózkach elektrycznych, to myślę, że wielu może się skusić na takie rozwiązanie.
GoodWiller, 28 października 2011, 15:25
W ostateczności Japończycy puszczą do sprzedaży robota Zombi, który posłuży jako nogi: http://bit.ly/uQHJKw