Poranny pomiar ciśnienia bardziej miarodajny od wieczornego
Japońskie studium wskazuje, że poranne pomiary ciśnienia są lepszym prognostykiem ryzyka udaru niż pomiary wieczorne.
W studium dr. Satoshiego Hoshide z Jichi Medical University wzięło udział ponad 4300 osób z co najmniej jednym czynnikiem ryzyka chorób serca, np. nadciśnieniem, wysokim poziomem cholesterolu czy cukrzycą. Przez dwa tygodnie ochotnicy mieli mierzyć ciśnienie 2-krotnie w ciągu doby: rano i wieczorem. Później przez 4 lata śledzono ich losy. W tym czasie odnotowano 75 przypadków udarów.
Naukowcy ustalili, że w porównaniu do porannego ciśnienia skurczowego poniżej 135 mmHg, ciśnienie powyżej 155 mmHg oznaczało 7-krotny wzrost ryzyka udaru, natomiast w porównaniu do wieczornych odczytów poniżej 135 mmHg, wskazania przekraczające 155 mmHg nie wiązały się z jakimkolwiek wzrostem ryzyka udaru.
Jak wyjaśnia Hoshide, przyczyną, dla której poranne pomiary są bardziej miarodajne, może być wpływ na wieczorne ciśnienie wielu czynników zewnętrznych, np. gorących kąpieli czy pryszniców oraz jedzenia. Poranny wzrost ciśnienia tętniczego (ang. morning surge) wiąże się zaś z czynnikami fizjologicznymi, takimi jak aktywacja sympatycznego układu nerwowego.
Hoshide dodaje, że choć z podwyższonymi odczytami porannymi powiązano większe ryzyko udaru, przyjmowanie leków na nadciśnienie rano nie okazało się bardziej skuteczne od zażywania ich wieczorem.
Komentarze (0)