Terapia łączona wydłuża czas przeżycia chorych z przerzutami czerniaka złośliwego
Pacjenci z przerzutami czerniaka złośliwego żyją o połowę dłużej, jeśli leczenie ipilimumabem uzupełni się immunostymulatorem (sargramostimem). Mediana przeżycia wynosi, odpowiednio, 17,5 i 12,7 miesiąca.
Jak donoszą naukowcy z Dana-Farber Cancer Institute, u pacjentów poddawanych terapii łączonej ogranicza się także toksyczność.
Autorzy raportu z Journal of the American Medical Association stwierdzili, że wskaźnik rocznego przeżycia w grupie leczonej ipilimumabem i sargramostimem wynosił 68,9%, w porównaniu do 52,9% w grupie leczonej wyłącznie ipilimumabem. Mediana okresu wolnego od progresji (ang. progression-free survival, PFS) była w obu grupach jednakowa i wynosiła 3,1 miesiąca.
Opisany zabieg ujawnia możliwości związane z łącznym zastosowaniem immunologicznych cząsteczek sygnalizacyjnych [cytokin] i zdjęcia blokady z limfocytów T [będący ludzkim przeciwciałem monoklonalnym ipilimumab blokuje antygen CTLA-4 i zwiększa w ten sposób aktywność układu immunologicznego; w innym razie na powierzchni aktywowanych antygenem limfocytów T pojawiłoby się CTLA-4, które zadziałałoby hamująco na dalszą ich odpowiedź] - wyjaśnia F. Stephen Hodi.
Hodi postanowił sprawdzić, czy zastosowanie sargramostimu (cytokiny, formy czynnika stymulującego tworzenie kolonii granulocytów i makrofagów, ang. GM-CSF) i ipilimumabu wywrze skutek synergiczny. Amerykanin porównywał to do równoczesnego uruchomienia akceleratora układu odpornościowego i zwolnienia blokady. Hodi miał nadzieję, że tak się stanie, przypominając sobie wyniki uzyskiwane u pacjentów, którym podawano ipilimumab i szczepionki przeciwnowotworowe wydzielające GM-CSF.
W fazie II testów klinicznych wzięło udział 245 pacjentów z III i IV stopniem zaawansowania czerniaka. Ich losy śledzono średnio przez 13,3 miesiąca.
Akademicy nie wiedzą, czemu mimo ogólnego wydłużenia przeżycia i spadku toksyczności terapia łączona nie wydłużała czasu bez progresji choroby po zakończonym leczeniu. Być może leczenie powoduje stan zapalny przypominający wczesne postępy choroby, ale nie da się tego stwierdzić bez dalszych badań.
Komentarze (0)