Większa miękkość skóry partnera to złudzenie
Bez względu na to, czy było to prawdą, czy nie, podczas serii 6 eksperymentów laboratoryjnych ochotnicy stale uznawali skórę innych ludzi za gładszą od własnej. Zespół z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego (UCL) twierdzi, że tzw. społeczne złudzenie gładkości ma sprawiać, by ludzie byli motywowani do budowania więzi za pośrednictwem dotyku. Ważne wydaje się również wzmacnianie relacji seksualnych i czerpanej z nich przyjemności.
Za każdym razem proszono, by delikatnie głaskać skórę za pomocą wskazującego i środkowego palca prawej ręki i porównać odczuwaną miękkość czy gładkość skóry cudzej i własnej. Do oceny każdego z aspektów przyjemności dotykowej wykorzystywano komputerową wersję wizualnej skali analogowej.
Złudzenie ujawnia w dużej mierze automatyczny i nieświadomy mechanizm, w ramach którego w kategorii dotyku dawanie przyjemności jest też jej otrzymywaniem - podkreśla Aikaterini Fotopoulou.
Istotną cechą opisywanej iluzji jest specyficzność. Odkryłyśmy, że jest ona najsilniejsza, gdy głaskanie jest celowe i dostosowane do optimum układu skórnego, wyspecjalizowanego w odbiorze afektywnego dotyku - dodaje Antje Gentsch. Związane z mieszkami włosowymi, pozbawione osłonki mielinowej włókna aferentne były optymalnie stymulowane za pomocą delikatnego głaskania owłosionej skóry z prędkością 1-10 cm/s. Prędkości większe i mniejsze ujemnie wpływały na częstość wyładowań neuronów.
Porównując skórę własną i cudzą z obiektami o różnym stopniu gładkości/miękkości, ochotnicy również stale uznawali cudzą skórę za bardziej delikatną.
By stwierdzić, czy uzyskanych wyników nie da się wyjaśnić samym odczuwaniem dotyku czy zbliżaniem się do kogoś i dotykaniem, do przedramion obu osób w parze przyczepiano kawałki tkaniny o identycznej teksturze. W takiej sytuacji nie odnotowano znaczących różnic w postrzeganej gładkości.
Specjalistki z UCL podkreślają, że bardzo niewiele wiadomo o psychologicznych korzyściach, wynikających z aktywnego dotykania innych. Ich studium sugeruje, że delikatność i gładkość skóry stymuluje części mózgu związane z odczuwaniem emocji i nagrody.
Wg autorek publikacji z pisma Current Biology, zaobserwowane złudzenie sprawia, że dotyk staje się czymś w rodzaju społecznego spoiwa, umożliwiającego tworzenie więzi i podtrzymywanie bliskości.
W dalszych etapach studium Fotopoulou chce zbadać neuropsychologiczne mechanizmy afektywnego dotyku i sprawdzić, czy istnieją różnice w doświadczaniu miękkości w parach partnerów, przyjaciół i obcych osób.
Komentarze (0)