Tajemnicze choroby twórców kryminałów
Biograf dr Andrew Norman studiuje koleje życia znanych twórców kryminałów. Opublikował na ich temat kilka ciekawych książek. Ostatnio udowadniał, że "ojciec" Sherlocka Holmesa, Artur Conan Doyle, chorował na schizofrenię. Miał ją odziedziczyć po ojcu, Charlesie Doyle\'u, który spędził ponad 10 lat w Royal Asylum of Montrose oraz szpitalu w Crichton. Norman uważa, że to psychoza doprowadziła Artura do stanu objawiającego się wiarą w bajki oraz słyszeniem głosów z innych światów. Zainteresowałem się jego życiem, ponieważ chciałem wiedzieć, czemu tak bardzo zaangażował się w spirytualizm. Byłem zaskoczony, że tak racjonalny i naukowo nastawiony umysł mógł wierzyć w coś takiego.
Tej jesieni ukazała się najnowsza książka Normana pt. Dokończony portret o mistrzyni kryminału Agacie Christie. Od lat czytelników i literaturoznawców frapowało tajemnicze zniknięcie pisarki w 1926 roku. Ukuto na ten temat masę teorii, biograf twierdzi jednak, że jako pierwszy uwzględnił wszystkie dostępne fakty. Uważa, iż 11-dniową nieobecność Angielki wywołał stan zwany przez psychiatrów fugą psychogenną. Fugę charakteryzuje kilka cech i wszystkie można odnaleźć w zachowaniu pisarki. Pacjenci odbywają wtedy wędrówki z wytyczonym celem, często na znaczne odległości. Nie pamiętają własnej przeszłości i nie zdają sobie sprawy z utraty pamięci. Niejednokrotnie przybierają nową tożsamość, a w czasie fugi zachowują się całkowicie normalnie. Fugę poprzedza uraz. Choć jest to rzadka przypadłość, wygląda na to, że nie ominęła ona Agaty Christie.
Wszystko rozpoczęło się 3 grudnia w Styles, w domu artystki w Berkshire. Pisarka była już wtedy znaną osobą, a jej najnowsza powieść (Zabójstwo Rogera Ackroyda) sprzedawała się wyjątkowo dobrze. Około 21.45, bez uprzedzenia, Agata wyjechała z domu, ucałowawszy wcześniej na dobranoc córkę Rozalindę. Jej samochód (morrisa cowleya) znaleziono potem niedaleko Guildford. Wszystko wskazywało na wypadek, po samej Christie ślad jednak zaginął.
Policja rozważała 3 możliwe scenariusze: 1) Christie zastosowała chwyt reklamowy, 2) została zamordowana przez niewiernego męża, byłego lotnika z czasów pierwszej wojny światowej, Archie\'ego Christie, 3) w pobliżu znajdował się Silent Pool, naturalny uskok, gdzie, jak niosła wieść, zginęli młoda dziewczyna i jej brat; Agata miała tam popełnić samobójstwo (spadła więc sama, bez niczyjej pomocy).
Sprawa była tak paląca, że wiele osób wywierało naciski na policję. W poszukiwania zaangażowali się inni autorzy kryminałów, m.in. sir Conan Doyle oraz Dorothy L. Sayers. Doyle zaniósł medium rękawiczkę Agaty, a Sayers odwiedziła miejsca powiązane ze zniknięciem koleżanki po fachu. Potem wykorzystała to w książce Nienaturalna śmierć.
Christie w końcu odnaleziono, okoliczności bardziej wszystko jednak pogmatwały, niż wyjaśniły. Pisarka mieszkała w hotelu spa w Harrogate. Zameldowała się tam pod fałszywym nazwiskiem Teresa Neele. Nie zdawała sobie sprawy ze swojego zniknięcia, mimo że jej zdjęcia opublikowano na pierwszej stronie New York Timesa. Do tej pory tajemnicze zachowanie autorki kryminałów wyjaśniano amnezją powypadkową albo jako próbę pokrzyżowania planów mężowi. Weekend miał bowiem spędzić ze swoją kochanką w domu znajdującym się nieopodal miejsca, gdzie odnaleziono porzucony samochód.
Norman uważa, że fugę psychogenną wywołała u Agaty Christie depresja. Uważam, że miała myśli samobójcze i bardzo obniżony nastrój. Opisała to potem za pośrednictwem postaci Celii, bohaterki autobiograficznej książki Niedokończony portret.
Christie rozwiodła się w 1928 roku. Później poślubiła archeologa Maxa Mallowana.
Komentarze (0)