Grudki wydalane przez dżdżownice pozwolą ulepszyć modele klimatyczne
Dzięki wydalanym przez dżdżownice ziemne (Lumbricus terrestris) grudkom węglanu wapnia, które zachowują pamięć temperatury formowania, będzie można uzyskać istotne informacje na temat przeszłego klimatu.
W artykule z pisma Geochmica et Cosmochimica Acta naukowcy z Uniwersytetu w Reading i University of York podkreślają, że granulki węglanu wapnia powszechnie występują na stanowiskach archeologicznych.
"Kredowe kulki pozwolą nam odtworzyć temperatury z przedziałów czasowych, w których się tworzyły. Takie rekonstrukcje są interesujące dla archeologów, ponieważ umieszczają ich znaleziska w kontekście klimatycznym" - opowiada dr Emma Versteegh z Wydziału Geografii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu w Reading.
Dane z grudek pozwolą odtworzyć klimat sprzed okresu pomiarowego, ale można je też będzie wykorzystać do poprawy i przetestowania modeli zmiany klimatu.
W 3-tygodniowym okresie aklimatyzacyjnym dżdżownice hodowano w jednej z dwóch gleb, a glebę nawilżano jedną z 3 wód mineralnych. Dodatkowo ustawiano jedną z 3 temperatur: 10, 16 lub 20°C. Później L. terrestris przeprowadzano na miesiąc do terrariów z identycznymi warunkami. Próbki grudek pobierano dopiero z gleby nr 2. Wartości δ18O dla grudek (δ18Oc) porównano z wartościami dla roztworu glebowego (δ18Ow). Okazało się, że δ18Oc odzwierciedlały δ18Ow. Warto dodać, że wartości δ18O dla węglanu wapnia są kontrolowane przez temperaturę i skład izotopowy wody, a wiek grudek można określić metodą nierównowagi w szeregu uranowo-torowym.
Istnieje wiele sprzecznych teorii nt. przyczyn produkowania przez dżdżownice grudek kalcytu. Dotąd [...] postrzegano je jako biologiczne kuriozum, jednak nasze badania pokazują, że mogą odegrać ważną rolę, dając wgląd w przeszłe klimaty - wyjaśnia prof. Mark Hodson z Wydziału Środowiska University of York.
Dr Stuart Black, archeolog z Reading, uważa, że grudki dżdżownic są lepsze od innych biologicznych proxy klimatycznych. Po pierwsze, działają w pełnym zakresie temperaturowym pór roku, a np. wzory słojów drzew nie zapewniają zapisu zimowego. Po drugie, ponieważ są one odkrywane w bezpośrednim otoczeniu znalezisk archeologicznych, ujawniają temperaturę w tej samej lokalizacji. Obecnie prowadzi się wnioskowanie w oparciu o bardzo oddalone niekiedy proxy.
Komentarze (1)
tommy2804, 12 lipca 2013, 23:12
Kto by pomyślał, że dżdżownice okażą się aż tak przydatne...