Asymetria więzi?
Zgodnie z wynikami ostatnich badań naukowców z uniwersytetów w Antwerpii i Newcastle, dzieci mają silniejsze związki z dziadkami ze strony matki. Dziadków pytano o częstość kontaktów twarzą w twarz z wnuczętami. O kilku spotkaniach w tygodniu wspominała ponad jedna czwarta krewnych ze strony matki i tylko ok. 15% rodziców ojców (Evolutionary Psychology).
Próba była naprawdę duża, studium objęło ponad 800 dziadków i babć z Holandii.
Jeśli dziadkowie ze strony matki mieszkali w odległości do 30 km od wnucząt, codziennie lub przynajmniej kilka razy w tygodniu widywało się z nimi ponad 30% babć i 25% dziadków. Podobnie postępowało tylko 15% babć i dziadków ze strony ojca.
Nawet w rodzinach po rozwodzie wykrywaliśmy stałe różnice: dziadkowie ze strony matki wkładali w kontakt dodatkowy wysiłek. Sądzimy, że w grę wchodzą mechanizmy psychologiczne, ponieważ macierzyństwo jest sprawą oczywistą, a mężczyzna nigdy nie może być 100-procentowo pewny ojcostwa – twierdzi Thomas Pollet z Newcastle University. Pewność pokrewieństwa popycha rodziców matki do częstszych kontaktów z dziećmi córki.
Komentarze (1)
dirtymesucker, 20 grudnia 2007, 18:37
psychologia tak ale nie taka. raczej chodzi o to że meżczyzna bardziej chce sie usamodzielnić i uniezależnić od rodziców, chce sam stworzyć rodzine. czyż nie?