E-papierosy - toksyczny zastępnik dla klasycznego tytoniu?
Aerozole i substancje zapachowe z e-papierosów uszkadzają komórki płuc, tworząc w nich rodniki oraz stan zapalny.
Jak podkreślają członkowie zespołu prof. Irfana Rahmana z University of Rochester, wdychane opary zawierają metale ciężkie oraz inne kancerogeny w postaci nanocząstek, a te mogą docierać nie tylko do tkanki płuc, ale i krwiobiegu.
Autorzy artykułu z PLoS ONE zauważyli także, że niektóre aromatyzowane płyny, zwłaszcza cynamonowe, wywołują w tkance płuc większy stres i są dla niej bardziej toksyczne. Podczas badań laboratoryjnych zaobserwowano, że wystawione na oddziaływanie aerozoli z e-papierosów ludzkie komórki płuc wydzielają różne biomarkery stanu zapalnego. U myszy stykających się z klasycznym zapachem tytoniu występowały także objawy zapalenia płuc.
Nasze studium pokazuje, że e-papierosy mogą stanowić znaczące zagrożenie dla zdrowia i powinny być dalej badane - twierdzi Rahman.
W innym artykule, tym razem opublikowanym na łamach Environmental Pollution, zespół Rahmana zasygnalizował, że toksyczne metale i utleniacze z e-papierosów stanowią problem z punktu widzenia biernego palenia oraz utylizacji odpadów. W kolejnym z niedawno zaprezentowanych badań opary z e-papierosów powiązano z wyższym ryzykiem zakażeń układu oddechowego u młodych ludzi.
Akademicy z University of Rochester podkreślają, że podczas tzw. droppingu, czyli zakrapiania płynu bezpośrednio na atomizer (użytkownik nie używa wtedy nasączonej płynem watki we wkładzie) do płuc dostają się zwykle większe dawki toksyn.
Rahman i inni dodają, że przeważnie producenci nie ujawniają wszystkich materiałów i związków chemicznych wykorzystanych w e-papierosach i e-liquidach. Bez tej informacji i podłużnych badań konsumenci nadal będą dysponować ograniczoną wiedzą nt. potencjalnych zagrożeń dla zdrowia i środowiska.
Komentarze (2)
hungryeyes, 9 lutego 2015, 22:20
Ahm... Ciekawostka.
Jakis czas temu mialem przyjemnosc przeczytac ciekawy artykul na temat innowacyjnosci i rozwoju firm zalozonych, i prowadzonych w ostatnich latach przez polakow w kraju, oraz na terenie innych panstw.
Otoz, polski rzad zachwycony jednym z kilku wyroznionych przedsiebiorstw [na skale kraju], ktorego glownym zadaniem byl import "e-fajkow" z wloch, czyli chin, przeznaczyl calkiem wysokie srodki unijne na dalszy rozwoj biznesu.
Pewnie mieli na uwadze nowe zatrudnienia, rzetelnie placone podatki i pompowanie pilki leasingowego zycia wielu ludzi. A statystki, ba, zacumowaly.
Teraz, gdy interes bedzie trzeba przebranzowic czeka Nas fala nowego wymiaru telemarketingu, a przede wszystkim ciekawych i licznych zatrudnien na nie wiem co, o tysiacu aneksow odnawiajacych daty, co miesiac. A moze jednak samozatrudnienie bedzie dobrym rozwiazaniem? Wtedy bedzie Panstwo laskawie odpowiadac przed prawem gospodarczym, czyli?
A e fajki bedzie mozna wsadzic sobie w dupe w nastepna zime, bo zastosowanie bedzie grzewcze za pomoca oleju opalowego z indii [aczkolwiek powstalym z kapitalu zagranicznego, jak efajki], bo po super biznesie zostana komputery na krzywa fakture i pomieszczenia pod wynajem kolejnym "frajerom", ktorzy dadza sobie wmowic umowy z poziomu szwajcarii do poziomu morza, jak i do pustyni, a panstwo bedzie zerowac, jak sep. A zwinne lapki zrobia reszte...
Gratuluje pomyslu i innowacyjnosci.
Teraz kolej KWuserow na wspolna zrzutke, a nawet pozwole sobie zaproponowac nie import, a eksport. Najlepiej i najszybciej? Lodowki ze smietnikow europy do afryki dla Naszych przyjaciol, ktorzy wezma wszystko. Mamy duze szanse na pomoc polskiego rzadu w przygotowaniach do nowej "misji". Warto budowac nie tylko polski, a swiatowy biznes.
Na koniec dodam, ze sprawa, o e-papierosach nie bez powodu pokazala sie teraz, a nie wczesniej, czy pozniej, ale Ty juz, o tym przeciez wiesz.
marximus, 11 lutego 2015, 02:26
przykre