Wojskowy samochód z pianki i drewna
Armia USA zacznie wkrótce testować słynny samochód Humvee, który został wykonany z kompozytów składających się z drewna, włókna szklanego, pianek technicznych i węgla. Dzięki temu pojazd jest o ponad 400 kilogramów lżejszy od poprzednich wersji. Oznacza to, że można na nim umieścić o 400 kilogramów pancerza więcej niż dotychczas.
Materiał kompozytowy ma liczne zalety. Od estetycznych – karoseria jest przyjemna w dotyku, lekko szorstka – po praktyczne, które pozwalają na zdecydowanie, które części samochodu mają być bardziej wytrzymałe. Ustawiane przy drodze miny-pułapki to główne zagrożenie czyhające na amerykańskich żołnierzy w Iraku i Afganistanie. Dodatkowy pancerz bardzo się więc przyda.
Żołnierze, którzy przeżyli wybuch miny-pułapki, zwracają też uwagę, że lżejszy Humvee, który byłby opancerzony identycznie jak obecnie wykorzystywane wersje, będzie znajdował się wyżej nad drogą (pancerz powoduje, że samochód obniża się). Nawet więc identycznie opancerzona wersja będzie bezpieczniejsza, gdyż pojazd, a więc i żołnierze, będą znajdowali się dalej od wybuchającego ładunku.
Komentarze (3)
mikroos, 19 września 2007, 15:07
.:KRUK:., 19 września 2007, 17:08
Po tych wędkach z marchewek już nic mnie nie zdziwi...
waldi888231200, 4 listopada 2007, 02:00
a gdyby tak zastosowali to cywile to drogi byłyby w dobrym stanie i paliwa szło by mniej , wypadki byłyby mniej groźne (wyhamowanie mnieszej masy jest łatwiejsze- przy wypadku), naprawa pianką terz jest kusząca ;D