Dziecko z przeszczepionego jajnika
Trzydziestoośmioletnia Niemka, która wyszła za Brytyjczyka, urodziła w Londynie w nocy z 11 na 12 listopada córkę. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że w przeszłości przeszła przeszczep jajnika od swojej siostry bliźniaczki.
Operację przeprowadził amerykański lekarz dr Herman Silber. W rozmowie telefonicznej położnik z londyńskiego szpitala poinformował go, że dziecko urodziło się zdrowe, ważąc 3,5 kg. Jako specjalista ds. niepłodności Silber wyjaśnia, że kobieta może zamrozić swój jajnik w wieku dwudziestu kilku lat, a potem, po przekroczeniu trzydziestki czy nawet czterdziestki, przejść operację wszczepienia go.
Amerykanin nie wyklucza, oczywiście, opcji szukania dawczyni jajeczka, ale młody jajnik da się zaimplantować w każdym czasie, co znacznie wydłuża okres płodny w życiu kobiety i opóźnia menopauzę. Można z tym czekać nawet do 47. roku życia. Ważne, by czas przechowywania narządu nie przekroczył 20 lat. Z odwlekaniem macierzyństwa z powodów medycznych lub społecznych nie wolno zatem zwlekać zbyt długo.
Silber sprawdził podczas USG, że maluch rozwija się prawidłowo, ale zobaczenie żywego człowieka z krwi i kości to jednak co innego. Matka dziewczynki dowiedziała się, że jest niepłodna, gdy w wieku zaledwie 15 lat jej jajniki przestały działać.
Skorzystanie z własnego "młodego" jajnika i jajeczek oszczędza trudów zapłodnienia in vitro i pozwala parze prowadzić normalne życie erotyczne.
Komentarze (1)
dirtymesucker, 16 listopada 2008, 12:02
Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że celem przeszczepu jest to, aby nowy narząd działał.