Trwa inwentaryzacja polskich jaskiń
Od początku 2016 r. ukazało się sześć kolejnych tomów inwentarza jaskiń Polski, zawierających opisy ponad tysiąca obiektów. Obecnie liczba tomów inwentarza wynosi 32.
Na stronie: http://jaskinie.pgi.gov.pl można już obejrzeć w sumie ponad 4 tys. jaskiń i podobnych obiektów przyrodniczych w Polsce.
Sześć kolejnych tomów inwentarza jaskiń Polski wydał w pierwszym półroczu 2016 r. Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk o Ziemi (PTPNoZ). Prace zlecone przez Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczego (PIG-PIB) sfinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Projekt kosztował 1,28 mln zł - poinformował rzecznik prasowy NFOŚiGW Sławomir Kmiecik w komunikacie przesłanym PAP.
Najnowsze tomy zawierają dokumentację ponad tysiąca jaskiń z obszaru Karpat, Tatrzańskiego Parku Narodowego i Wyżyny Olkuskiej.
Inwentaryzacja ma zasięg ogólnopolski i jest realizowana od lat 80. XX w. W ramach działalności PTPNoZ prowadzi ją dr Jerzy Grodzicki, we współpracy z taternikami jaskiniowymi z polskich klubów speleologicznych. W latach 2008-2011 - dzięki współpracy PTPNoZ oraz PIG-PIB – w Centralnej Bazie Danych Geologicznych utworzono podsystem Jaskinie Polski wraz z internetową aplikacją do prezentacji danych o tych obiektach. Prace te również finansował NFOŚiGW.
W sumie serwis internetowy Jaskinie Polski udostępnia już informacje o ponad 4100 jaskiniach i podobnych obiektach przyrodniczych w naszym kraju. Informuje o ich lokalizacji, zawiera opisy, dane bibliograficzne i przyrodnicze, plany, przekroje i zdjęcia.
Jak podkreśla NFOŚiGW, serwis Jaskinie Polski stanowi najbardziej aktualne kompendium udokumentowanej wiedzy o jaskiniach. Jest też źródłem referencyjnych danych przestrzennych i może służyć jako materiał wyjściowy do badań naukowych, działalności dydaktycznej, turystycznej czy sportowej.
Sześć nowych tomów inwentarza (każdy - w liczbie pięciuset egzemplarzy) przekazano samorządom, uczelniom, instytutom oraz organizacjom sportowym i turystycznym. Można się z nimi zapoznać m.in. w Bibliotece Narodowej, Bibliotece Naukowej PIG–PIB, bibliotekach oddziałów Instytutu i w Wydziale Geologii i Górnictwa NFOŚiGW.
Inwentarz jaskiń Polski w postaci książkowej i internetowej ma służyć realizacji programów ochrony przyrody i środowiska (a szczególnie obszarów prawnie chronionych na poziomie gmin), regionów i całego kraju. Wpisuje się w program monitorowania terenów potencjalnie zagrożonych ruchami masowymi (oznaczono jaskinie znajdujące się w obrębie osuwisk) oraz uzupełnia dane o najcenniejszych obiektach przyrody nieożywionej w Polsce (są one zawarte w odrębnym serwisie – Geostanowiska http://geostanowiska.pgi.gov.pl).
Prace inwentaryzacyjne i wydawnicze dla polskich jaskiń mają być kontynuowane. Zakres tematyczny zostanie określony dopiero w przygotowywanym na lata 2017-2018 planie wydawniczym. Ma być skonkretyzowany w kolejnej umowie z NFOŚiGW.
Komentarze (4)
thikim, 8 sierpnia 2016, 13:38
Fajny pomysł, podobny do mojego. Chociaż uwag bym tu miał sporo. Zwłaszcza do mapy.
Zawsze mi brakuje takiego prostego spisu na mapie co warto zobaczyć w danej okolicy.
Albo widzę spisy gdzie jest nie wiele, albo widzę spisy gdzie jest wszystko i znalezienie czegoś wartościowego pośród drobiazgów jest po prostu trudne.
http://mapa.polskaniezwykla.pl/
napaćkali pierdół.
http://www.mapy.zabytek.gov.pl/nid/
Tu napaćkali 37 tysięcy zabytków nieruchomych.
Naprawdę tak trudno zrozumieć że jak jadę samochodem to się nie chce zatrzymywać co 300 metrów? Akurat interesuje mnie znalezienie czegoś wyjątkowego w skali powiedzmy okrąg 20 km średnicy. Na mapce w takim okręgu to może być i z 500 zabytków. I wyklikaj coś ciekawego.
I tak żeby znaleźć coś ciekawego to się trzeba zatrzymać i znaleźć kompetentną osobę i wtedy można się dowiedzieć czegoś ciekawego. Ale znalezienie kompetentnej osoby nie jest łatwe jak się jedzie samochodem.
W Sudetach tak na 2-tyg. pieszej podróży przedślubnej nam się udało że w jednym miejscu żeśmy spotkali i profesora i zaraz do nas podszedł jakiś człowiek z bractwa rycerskiego i wtedy w parę minut można było się dowiedzieć co jest najciekawsze w okolicy.
A w samochodzie wystarczyłaby mapka na smartfona ale takowej na dziś nie ma
Ale nagrody to sobie przyznają
http://www.zabytek.gov.pl/Nowosci/news.php?ID=2751
Eco_PL, 9 sierpnia 2016, 00:27
Dziękuję za te mapy. Nie miałem pojęcia, ze w mojej okolicy jest tyle ciekawych stanowisk archeologicznych.Nawet w wiosce obok grodzisko "się odnalazło" , a nieco dalej nawet obozowisko z epoki kamienia!! Odkrywam świat na nowo . Do tej pory myślałem, że takie rzeczy to tylko w Biskupinie, a tymczasem...
Stanley, 9 sierpnia 2016, 01:03
thikim - kiedy ostatnio odwiedziłeś księgarnie? zwróciem uwagę na jedno słowo w Twoim opisie: "zatrzymaj się"
Jak sam zdążyłeś zauważyć: przypadek jest całkiem dobrą receptą na zwiedzanie.
Tak na marginesie twój wpis potwierdza moje osobiste wrażenie, że internet(i globalizacja) to takie cudo która daje poczucie że możesz mieć wszystko, mieszkać wszędzie, robić wszystko więc wchodzisz na wyższy poziom, ale ten sam internet sprawi że będziesz wiecznie niezadowolony z tego co masz z "napaćkanych pierdół".
Przestań szukać, use the force Luke
thikim, 9 sierpnia 2016, 12:06
Księgarnię? Hmm. Bibliotekę w tym roku
Księgarnię dużą w poprzednim. A mapę w kiosku kupiłem bodajże w maju.
Tak. Na mapach papierowych nie jest tak napaćkane bo się nie mieści.
Co za problem zrobić to samo na google mapsach? Żaden. Cena
Dla mnie: był.
Zwiedzanie samochodem to d... a nie zwiedzanie. Ale względy różnego rodzaju powodują że muszę samochodem.