Skutki palenia wzięte na języki
Palacze mają mniej receptorów smakowych, w dodatku są one bardziej spłaszczone i słabiej ukrwione niż u osób stroniących od nikotyny (Ear, Nose and Throat Disorders).
Pavlidis Pavlos i jego zespół z Uniwersytetu Arystotelesa w Salonikach badali 62 greckich żołnierzy. Posłużyli się stymulacją elektryczną, by wyznaczyć próg wrażliwości na smak oraz endoskopem kontaktowym, aby określić liczbę i kształt brodawek grzybowatych, które odbierają bodźce smakowe.
Wykryto istotne statystycznie różnice w progu wrażliwości 28 palaczy i 34 osób niepalących. Zaobserwowano także różnice dotyczące kształtu i unaczynienia brodawek grzybowatych. Przyłożenie do języka napięcia elektrycznego skutkuje metalicznym posmakiem w ustach. Mierzenie, jak wysokie musi ono być, żeby dana osoba stwierdziła, że coś czuje, pozwala ustalić wrażliwość na smak.
Nikotyna może wywoływać funkcjonalne i morfologiczne zmiany brodawek, przynajmniej u młodych dorosłych – podsumowuje Pavlos.
Komentarze (5)
pogo, 24 sierpnia 2009, 15:58
do licha... a ja zawsze myslałem że to "ochronna" warstwa smoły sprawia że masam moich znajomych potrzebuje dodatkowych ilości przypraw do wszystkiego... nawet na ostre przyprawy reagują łagodniej niż ci którzy nie palą...
a tu nagle się okazuje ze po prostu zepsuli sobie języki...
Anru, 24 sierpnia 2009, 21:32
Witam,
Mam pytanie, jaki jest cel prowadzenia takich badań? Ludzie zajmujący się uzależnieniem od papierosów od dawna zdają sobie sprawę z stępienia narządu smaku.
Czy te badania Waszym zdaniem były potrzebne?
wilk, 24 sierpnia 2009, 23:57
Żeby mieć naukowe potwierdzenie i dowód na to, że jest to uszkodzenie fizyczne, a nie tylko przytępienie smaku. No i mieć argument.
A z innej beczki, dlaczego często widzę, że w takich badaniach grupy testowe nie są sobie równe?
mikroos, 25 sierpnia 2009, 06:17
Być może bierze się to stąd, że uczestników bada się przy jakiejś okazji (np. badania okresowe), a nie tworzy się grup specjalnie na tę okazję. Poza tym różnica rzędu 28 a 34 chyba nawet nie jest istotna statystycznie. Chociaż przyznać trzeba, że dość dziwna jest większa liczba osób w grupie kontrolnej, niż w badanej.
A, i jeszcze jedno możliwe rozwiązanie: być może początkowo pobrano np. po 35 próbek, ale część preparatów nie nadawała się do oceny.
lililea, 25 sierpnia 2009, 09:45
Fajne są takie badania, jak jeszcze paliłam to była to dla mnie duża motywacja żeby żucić.