Ciało nie kłamie
Dr Judy Melinek zabiera czytelników za policyjne taśmy podczas najbardziej wstrząsających przypadków gwałtownej śmierci w Nowym Jorku. Opowiada między innymi o wydarzeniach z 11 września, aktach bioterroryzmu przy użyciu wąglika oraz katastrofie lotu 587 linii American Airlines.
Ciało nie kłamie to szczery zapis wspomnień patolog dr Judy Melinek, która pracuje w nowojorskim Biurze Naczelnego Lekarza Sądowego na stanowisku specjalisty medycyny sądowej. Dr Melinek opowiada o sekcjach zwłok, dokonywaniu oględzin na miejscu zgonu i wspieraniu pogrążonych w żałobie bliskich.
Poznajcie jeden z najtrudniejszych zawodów, pełen zagadek, niespodziewanych wyzwań, stojący w rozkroku między światem żywych i umarłych. Dr Melinek odkrywa przed nami nagą prawdę o pracy w kostnicy bez upiększających opisów.
Judy Melinek jest patologiem sądowym i profesorem klinicznym w Centrum Medycznym Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. Zdobyła dyplom Harvardu, ukończyła studia medyczne i patologiczne na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. Oprócz tego jest prezesem i dyrektor generalną PathologyExpert Inc., firmy konsultingowej i centrum zasobów edukacyjnych dla patologii sądowej. Specjalizuje się w neuropatologii, należy do grona ekspertów od interpretacji ran, trajektorii rany postrzałowej czy analizy błędów w sztuce lekarskiej i w sprawach sądowych.
Współautor i mąż Judy, Tom Mitchell, ukończył Uniwersytet Harvarda i zanim został w 2000 r. pełnoetatowym tatą, pracował w przemyśle filmowym. Para ma troje dzieci i od 2004 r. mieszka w San Francisco.
Podczas dwóch lat pracy w Biurze Naczelnego Lekarza Sądowego Nowego Jorku wykonałam 262 autopsje; kilkanaście lat później mam na swoim koncie ponad 2000 sekcji. Mimo to każdego dnia uczę się czegoś nowego o ludzkim ciele. Kocham tę pracę, naukę, medycynę. Ale kocham również pozamedyczne aspekty tej pracy – rozmowy z rodzinami, współpracę z policją, zeznawanie w sądzie. Wydaje mi się, że najciężej pracuję, będąc rzeczniczką zmarłych. Każdy lekarz musi pielęgnować w sobie współczucie, uczyć się go i umieć je wyrażać. Żeby każdego dnia mierzyć się ze śmiercią, widzieć ją na własne oczy, trzeba kochać żywych.
Premiera książki: 4 września
Komentarze (3)
ex nihilo, 29 sierpnia 2019, 05:22
?
Jajcenty, 29 sierpnia 2019, 08:32
Diagnozuję deprywację snu. Stwierdzenie literackie: dr Melinek opisuje co się dzieje za żółto-czarną policyjną taśmą 'crime-scene'. Chyba że nie o to pytałeś?
ex nihilo, 29 sierpnia 2019, 11:39
To mi wygląda na prawidłową diagnozę