Zasięg występowania lampartów zmniejszył się o 75%
Lampart plamisty, jeden z najbardziej charakterystycznych wielkich kotów, stracił 75% terenów, na których żył w przeszłości. Specjaliści z National Geographic Society, Zoological Society of London, organizacji Panthera oraz Cat Specialist Grop IUCN przeprowadzili pierwsze szeroko zakrojone analizy dotyczące lamparta i wszystkich jego podgatunków.
Naukowcy odkryli, że w przeszłości lampart występował na obszarze obejmującym 35 milionów kilometrów kwadratowych Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Obecnie gatunek ten można spotkać na 8,5 milionach kilometrów.
Na potrzeby swoich badań uczeni dowołali się do ponad 1300 źródeł dotyczących przeszłego i obecnego zasięgu lamparta. Badania ujawniły to, co wcześniej podejrzewano - gatunek nie jest tak zagrożony jak niektóre inne wielkie koty, jednak musi mierzyć się z coraz większymi trudnościami, a trzy jego podgatunki niemal wyginęły.
Lampart plamisty to tajemnicze zwierzę, dlatego przez długi czas nikt nie zauważył spadku liczebności populacji. Nasze badania to pierwsza próba oceny statusu lamparta i wszystkich jego podgatunków na całym obszarze występowania. Uzyskane przez nas wyniki zadają kłam stwierdzeniu, że lamparty występują powszechnie i nie są zagrożone - mówi główny autor badań, Andrew Jackson z Zoological Sociely London i University College London.
Naukowcy odkryli, że lamparty żyjące na północy i zachodzie Afryki stoją w obliczu licznych zagrożeń, niemal kompletnie wyginęły na dużych obszarach Azji, w tym na większości Półwyspu Arabskiego, Azji Południowo-Wschodniej i Chin. W każdym z tych regionów zwierzęta utraciły 98% zasięgu. Ich skryty tryb życia w połączeniu ze sporadycznymi obserwacjami tych zwierząt w wielkich miastach jak Mumbaj czy Johannesburg przyczyniły się do fałszywego przekonania, że populacja tych kotów powiększa się. Tymczasem z naszych badań wynika, że są one coraz bardziej zagrożone - mówi Luke Dollar z Big Cats Initiative. Najnowsze badania są niezwykle ważne. O tym, jak niewiele wiedzieliśmy o statusie lamparta plamistego niech świadczy fakt, że dopiero w ciągu ostatnich 12 miesięcy dowiedzieliśmy się, że w Azji Południowo-Wschodniej gatunek ten jest równie zagrożony co tygrysy. To, co zrobimy w najbliższej przyszłości przypieczętuje los lamparta - mówi Philipp Henschel z organizacji Panthera.
Lamparty są w stanie przeżyć na obszarach zdominowanych przez człowieka, pod warunkiem jednak, że mają gdzie się ukryć, mogą polować na dzikie zwierzęta i są tolerowane przez ludzi. Niestety, wiele obszarów jest zamienianych na pastwiska, a dzicy roślinożercy wypierani są przez udomowione zwierzęta. Gdy lamparty, z braku innego źródła pożywienia, próbują na nie polować, są zabijane przez ludzi. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt nielegalnego handlu częściami ich ciała oraz zabijanie ich dla trofeów.
Są jednak obszary, na których pojawiła się nadzieja dla lampartów. Na Kaukazie, rosyjskim Dalekim Wschodzie i chińskim Północnym Wschodzie populacja lampartów historycznie bardzo się zmniejszyła, jednak wydaje się, że w ostatnich czasach ustabilizowała się. Jeśli ludzie podejmą odpowiednie wysiłki, liczba tych kotów może się tam zwiększyć. Lamparty mają elastyczną dietę i potrafią się zaadaptować. Czasami wystarczy, by przestał je prześladować rząd lub lokalna społeczność, a populacja zaczyna się odradzać. Wiele jednak obszarów występowania lampartów jest poprzecinanych granicami państwowymi, konieczna jest więc współpraca międzynarodowa - mówi Joseph Lemeris z National Geographic Society.
Komentarze (0)