Bogatsi żyją dłużej
Związek pomiędzy bogactwem a długością życia jest widoczny nawet wśród rodzeństwa i bliźniąt, informują naukowcy z Northwestern University. Po przeanalizowaniu danych dotyczących dorosłych w średnim wieku (mediana 46,7 lat) okazało się, że osoby, które zgromadziły większy majątek zwykle żyją dłużej.
Naukowcy wykorzystali dane z projektu Midlife in the United States (MIDUS), którego celem było zbadanie procesów starzenia się społeczeństwa. Informacje zostały zebrane w latach 1994–1996, a później wrócono do tych samych osób w roku 2018. Uczeni z Northwestern wykorzystali modele komputerowe do zbadania związku pomiędzy zamożnością a przeżyciem osób badanych.
Badania próbka obejmowała 5400 osób dorosłych. Znajdowało się w niej 2490 par rodzeństwa oraz bliźniąt. Zarówno wśród osób niespokrewnionych, jak i u rodzeństwa zauważono prawidłowość polegającą na tym, że osoby, które w latach 1994–1996 były w średnim wieku i posiadały większy majątek, z większym prawdopodobieństwem dożyły do roku 2018 niż ich rówieśnicy posiadający mniejszy w średnim wieku. To zaś sugeruje istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zamożnością i długością życia.
Porównanie rodzeństwa i bliźniąt pozwoliło nam wykluczenie czynników genetycznych czy doświadczeń z dzieciństwa z badań nad związkiem zamożności z długością życia, mówi Eric Finegood.
Uczeni uwzględnili w swoich badaniach również fakt, że wcześniejsza poważna choroba, jak np. nowotwór czy choroba serca, może uniemożliwić zgromadzenie większego majątku, czy to z powodu gorszego stanu zdrowia czy z powodu kosztów opieki zdrowotnej. Dlatego też przeprowadzili ponowną analizę, wykluczając z niej tym razem osoby, które wcześniej doświadczyły nowotworów i chorób serca. Ponowna analiza nadal wykazała istnienie związku pomiędzy zamożnością w wieku średnim a długością życia.
Wyniki naszych badań wskazują, że gromadzenie majątku jest istotnym czynnikiem dla zdrowia. Z tej perspektywy trzeba więc powiedzieć, że z punktu widzenia polityki zdrowotnej istotne są inicjatywy wspierające możliwość osiągnięcia bezpieczeństwa finansowego i stabilności, stwierdzili autorzy badań.
Komentarze (8)
venator, 26 lipca 2021, 22:31
Rok 2017:
http://prawowtransplantacji.pl/zmarl-rockefeller-i-jego-7-przeszczepien-serc-i-2-nerek/
Rok 2054 :
https://www.youtube.com/watch?v=4j_QBD6hw2M
W "Raporcie mniejszości", pomimo dziur w scenariuszu, przedstawiono bardzo sugestywną i bardzo prawdopodobną wizję przyszłości.
Medycyna regeneracyjna wchodzi w swój renesans. Jestem przekonany o tym, że do końca XXI w. nauczymy się wytwarzać (druk 3D, hodowla) kluczowe organy. Pytanie jest o to, w jaką stronę skręcą systemy ochrony zdrowia w poszczególnych krajach? Czy będzie to świat jak z "Elizjum"? Czy jednak świat zdecydowanie bardziej egalitarny?
okragly, 27 lipca 2021, 08:44
dlatego powinni placic wiekszą skladke na ZUS, dłużej będą pobierac emeryturę. Biedni którzy nie dożywają emerytury powinni być zwolnieni z składki emerytalnej
Rowerowiec, 27 lipca 2021, 09:54
Ludzie którzy przeżyli drugą wojnę światową i nadal żyją, teraz mają uśmiech politowania... Ale tutaj jest chyba mowa o obecnym pokoleniu żyjącym w bezruchu.
pogo, 27 lipca 2021, 22:31
Skromnie przypomnę, że to tylko i aż statystyka. Nikt nie zabroni biednemu żyć do 100, ani bogatemu umrzeć młodo.
Jednak chodzi o to, że więcej będzie 100-latków wśród bogatych niż wśród biednych (procentowo) i to jest jedyne co zostało udowodnione w tym badaniu.
BTW. żadnemu krajowi nie zależy na tym by ludzi żyli długo. Mają być zdrowi aż osiągną wiek emerytalny i potem szybko umrzeć... no chyba że pomagają w wychowaniu wnuków i w ten sposób pozwalają swoim dzieciom więcej pracować.
okragly, 28 lipca 2021, 08:27
żeby być biednym trzeba ciężko pracować np brukarz, ciężka praca za marne pieniądze na śmieciowej umowie. albo bycie bezdomnym, to ciężka praca. Niewolnicy na plantacjach trzciny cukrowej żyli 5lat. Przykładowy brukarz jest niewolnikiem 21w
Rowerowiec, 24 września 2021, 05:35
Nie wiem czy to trafne porównanie. Dwóch moich znajomych było brukarzami i trzepali na tym niezłą kasiorę. Można powiedzieć że zarabiali dwa razy tyle co przeciętne wynagrodzenie.
peceed, 13 października 2021, 11:06
A może to zdrowsze osobniki o lepszych genach są w stanie ciężej i efektywniej pracować?
KONTO USUNIĘTE, 13 października 2021, 11:33
Już pierwsze zdanie z artykułu rozprawia się z tą tezą.